
Nowi ochotnicy w szeregach terytorialsów. [FOTO]
W miniony weekend odbyły się powołania do terytorialnej służby wojskowej w kilku brygadach OT, także w 5 Mazowieckiej Brygadzie Obrony Terytorialnej szeregi zasilili nowi ochotnicy. Brygada przywróciła nabór i szkolenie żołnierzy, po tym jak działania te zostały zawieszone z powodu pandemii.
Rozbudowa potencjału osobowego niezmiennie pozostaje jednym z głównych priorytetów Wojsk Obrony Terytorialnej, aż do zakończenia procesu formowania czyli do 2026 roku. Obecnie w 5 Mazowieckiej Brygadzie Obrony Terytorialnej służy ponad 2 tysiące żołnierzy i liczba ta stale wzrasta. 3 lipca, kolejni nowi ochotnicy zostali powołani do służby w szeregach mazowieckich terytorialsów.
Piątkowe wcielenie przyciągnęło 49 nowych ochotników, z czego 36 rozpoczęło szkolenie podstawowe, które zakończy się przysięgą wojskową. Wczoraj nowo powołani musieli zaliczyć sprawdzian ze znajomości budowy i funkcjonowania karabinka MSBS GROT, a od dziś rozpoczęli swoje pierwsze zajęcia na placu ćwiczeń taktycznych. Oprócz wiedzy i umiejętności taktycznych, topograficznych i strzeleckich do późnych godzin wieczornych, przyszłych żołnierzy czekają ćwiczenia z musztry i zajęcia ze znajomości regulaminów.
Ochotnicy, którzy postanowili spróbować swoich sił w wojsku to głównie osoby młode, 47% z nich nie skończyła jeszcze 30 roku życia. Wśród odbywających szkolenie są zarówno pracownicy fizyczni jak i biurowi, instruktorzy różnego rodzaju sportów czy strzelectwa, nauczycielka wychowania fizycznego, kurierzy, 10 z nich to uczniowi i studenci.
Szkolenie podstawowe tradycyjne zakończy się przysięgą wojskową, która odbędzie się 18 lipca na terenie koszar 5 MBOT w Ciechanowie. Sytuacja sanitarno – epidemiologiczna i konieczność przestrzegania reżimu sanitarnego spowodowała, że uroczystość odbędzie się bez udziału zaproszonych gości.
Kolejne szkolenie dla nowych ochotników zaplanowane jest na 22 sierpnia.
Zawsze byłem zwolennikiem OT ale nie takiej. Widzę jacy ludzie zgłaszają się do tej formacji, znajomi, którzy „sznurowadeł zawiązać nie potrafią”, nieudacznicy i cwaniaczki wyrzuceni z Kross-u. Przynajmniej 2 razy usłyszałem od nich, że cyt.: „pie….ole wojsko, zależy mi tylko na tej kasie”. Kadra oficerska to desperaci, którzy w jednostkach macierzystych (i naszej) nie mogli dalej awansować, a ich kariera zatrzymała się na „kapitanie” lub karierowicze, którym major nie wystarczał. Po utworzeniu OT dostali przysłowiowy wiatr w żagle. Takich ludzi państwo PS wyposaża w najnowszy w Polsce sprzęt: MSBS Grot, PPK Javelin i najnowsze środki transportu. Co mają pomyśleć żołnierze… Czytaj więcej »
Ten Zawodnik z nr 8 na pewno zaliczy bieg, koleżanki obok pewnie również.
Taki BOT.
Zdesperowane Dowództwo OT przyjmuje każdego, dosłownie każdego, kto nie ma ubytków w kończynach i potrafi czytać. Poza tym kobiety w wojsku mają testy fizyczne (jak to powiedzieć?) – może – poprawnie politycznie? Np bieg na 1 km zamiast na 3 km. Czasy zaliczeniowe też są różne, a i tak się bidule skarżą ciągle do swojego rzecznika.
A Ty byłeś w tym WOCie ?