Nietypowa akcja służb w Przasnyszu. Nietrzeźwy mężczyzna zawisł głową w dół na dwumetrowym ogrodzeniu
Mężczyzna zawisł na dwumetrowym ogrodzeniu. Na miejscu pojawili się strażacy i pogotowie ratunkowe. Do zdarzenia doszło w Przasnyszu przy ulicy Baranowskiej.
W sobotę, 5 sierpnia o godz. 21.37 strażacy z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Przasnyszu zostali wezwani do, trzeba przyznać, dość nietypowego incydentu.
– Zostaliśmy zadysponowani do zdarzenia w Przasnyszu przy ul. Baranowskiej. Mężczyzna przechodząc przez ogrodzenie zaczepił się o nie dolną kończyną – informuje kpt. Piotr Kuligowski, rzecznik prasowy komendanta powiatowego PSP w Przasnyszu.
Jak relacjonuje nasz rozmówca, w chwili przyjazdu zastępów straży pożarnej, mężczyzna znajdował się pod opieką świadków zdarzenia, wisząc na dwumetrowym ogrodzeniu, głową w dół.
– Działania straży pożarnej polegały na uwolnieniu kończyny dolnej przy pomocy narzędzi hydraulicznych. Następnie mężczyznę przetransportowano do karetki pogotowia, został zabrany do szpitala – dodaje rzecznik.
Z nieoficjalnych informacji wiemy, że poszkodowany najprawdopodobniej znajdował się pod wpływem alkoholu.
j.b.
Haha, wiem nawet kto to 🤣 balety na jubileuszu MKS poszły grubo
Doceń fakt, że nie wsiadł za kółko tylko poszedł z buta 😅
Człowiek zapewne zasłabł od smrodu, który unosi się nad miastem od kilku dni. Gdzie są radni? Opłaty stałe wciąż rosną, musimy nastraszyć na pobory pozatrudnianych w spółce miejskiej „prezesów” a działania brak. Przestańcie nas truć!
Szybkiego powrotu do zdrowia Zbyszku.
Może myślał, że jest Batmanem 😆😆😆
Dobrze , że krocza nie rozerwał.
Taka impreza na 100lecie MKS i awans do 5 ligi brawo