
Nie był w stanie utrzymać się na drodze. Kierowca Passata wydmuchał 4 promile
Aż 4 promile alkoholu miał mężczyzna, który wjechał do rowu na trasie Chorzele – Myszyniec. Stracił prawo jazdy, odpowie przed sądem.
– Kompletnym brakiem odpowiedzialności wykazał się mieszkaniec powiatu ostrołęckiego, który dziś jechał VW Passatem na trasie Chorzele – Myszyniec – informuje kom. Tomasz Żerański.
W miejscowości Surowe zjechał na pobocze, a ostatecznie zatrzymał się w przydrożnym rowie.
– Na szczęście poboczem nie poruszali się w tym momencie piesi. Alkomat wykazał w organizmie kierowcy 4 promile alkoholu. Bezmyślny kierowca już stracił prawo jazdy, a w najbliższym czasie odpowie za swoje zachowanie przed sądem. Konsekwencje tak nieodpowiedzialnego zachowania mogą być tragiczne zarówno dla samych kierujących, ich rodzin, a także innych niewinnych osób poruszających się po drodze. Zwracamy się z apelem, aby nigdy nie wsiadać po alkoholu za kierownicę – dodaje rzecznik.
– Zanim wsiądziemy po spożyciu alkoholu za kierownice pomyślmy jak zmieni się nasze życie, jeśli będziemy sprawcami wyżej opisywanych sytuacji. Czy wypicie nawet niewielkiej ilości alkoholu jest warte poniesionych później negatywnych konsekwencji, a być może spędzenia także wielu lat w więzieniu? Jak w przyszłości będzie wyglądało życie nasze i naszej rodziny? Odpowiedź na postawione pytanie, czy warto?- jest chyba aż nadto oczywista – przekazuje funkcjonariusz.
ren
tym rowerem przyjechał go odholować?