Na Placu św. Floriana w Jednorożcu gromadzi się młodzież. „Wieczorami naprawdę trudno jest wytrzymać”
W czasie ostatniej sesji Rady Gminy Jednorożec, poruszony został temat głównego placu we wsi. Radna Teresa Piotrak zwróciła uwagę na fakt dewastacji i zaśmiecania Placu św. Floriana i okolicznego przystanku. Zaapelowała o monitoring.
– Zróbmy coś, by nasz przystanek autobusowy i Plac Floriana nie był tak dewastowany. Tam wieczorami odbywają się rajdy samochodowe, są piski, jest głośno, naprawdę okolicznym mieszkańcom jest trudno to wytrzymać. Po spotkaniach zostaje gromada śmieci, butelki. Każdego dnia rano strach tamtędy przechodzić – mówiła radna Teresa Piotrak w czasie ostatniej sesji rady gminy Jednorożec.
Dodała, że młodzieży nie można zwrócić uwagi, bo zaraz spotyka się to z przykrym komentarzem i zaapelowała by wziąć przykład z burmistrza Przasnysza, który co jakiś czas publikuje zanonimizowane zdjęcia wandali, pochodzące z nagrań monitoringu miejskiego. Sposób wydaje się skuteczny, biorąc pod uwagę fakt, że sprawcy, zwłaszcza młodociani, dość szybko zgłaszają się sami i są chętni by naprawić poczynione przez siebie szkody.
– Może za przykładem Łukasza Chrostowskiego skorzystać z monitoringu i takiego delikwenta z rodzicem zawołać na policję. Nie chodzi o to, żeby ich karać, ale żeby zobowiązać do przyjścia i posprzątania po sobie. Bo każdego dnia przechodzenie tamtędy, to jest coś okropnego. Tam jest jeden wielki śmietnik – dodała.
O sprawie został już powiadomiony dzielnicowy. Poinformował, że rozwiązanie problemu będzie jednym z priorytetów. Zwrócił się również z apelem do mieszkańców zamieszkujących w bezpośrednim sąsiedztwie oraz przemieszczających się w tym rejonie o reagowanie na wszelkiego rodzaju przejawy łamania prawa i kontakt z funkcjonariuszem.
ren
A więc drogi Macieju, piszesz, że dobrze, że się młodzież spotyka. W istocie bardzo dobrze. Ale nie o spotkania tu chodzi i chyba trochę nie zrozumiałeś lub nie doczytałeś. Problemem są tony śmieci, dewastacje, bród i ogólnie zero kultury. Jeśli jest to cel sam w sobie takich spotkań, to lepiej, aby ich nie było… Chyba, że podobałoby Ci się, jak centralny skwerek w Krzynowłodze każdego ranka wyglądał by jak pobojowisko. To jak? Co wolisz? 😉
co proponuje młodzieży Jednorożec i gmina w okresie wakacyjnym? może jakieś ciekawe kursy? programowanie albo operator drona? może nauka jazdy na quadzie czy doszkalanie na kat B? a może zrobienie karty ratownika wodnego, patentu sternika, kurs wędkarski???
I trafiłeś w sedno. Nic co wymieniłeś nie jest proponowane młodym. Oni jeszcze nie są wyborcami. Dla babć i mam są tanie wypady na basen. A młodzi niech w Orzycu się moczą. O ile jeszcze jest tam woda.
Zostałem wezwany do tablicy i ok. Ja rozumiem wszystko, też sam byłem młody jak każdy z nas. Artykuł też zrozumiałem i wiem na czym polega bolączka. Młodzież dzisiaj ogólnie nie ma gdzie się spotykać, brak klubów, pubów itd. I wybierają miejsca takie gdzie jest im wygodniej, po prostu. Wybierają przystanki, szkoły, stadiony itd Oczywiście nie zgadzam się na pozostawianie po sobie śmieci, bo każda gmina ma kosze i tam należy składować odpady. Wystarczy założyć monitoring(tylko działający) i po problemie👍tak jak Pani radna wspomniała. Jeżeli Chodzi o Krzynowłogę, to masz rację i nie dzierżę jak widzę śmieci np.na swoim podwórku, czy… Czytaj więcej »
I tu muszę się zgodzić. Stacja pogodowa jest dla dalekowidzow bo jadąc samochodem nie można przeczytać maleńkich liter i cyfr. Idąc po drugiej stronie ulicy też nic nie przeczytamy.
Ciężko być nastolatkiem na wsi, że względu na to że jest to grupa o której nikt za bardzo nie pamięta. Dla najmłodszych są place zabaw, dla trochę starszych boisko a dla emerytów dom seniora. A co z młodymi dorosłymi? Pewnie nie raz każdy słyszał opowieści swoich rodziców jak się bawili na imprezach w remizach i co się wtedy działo. Balety co weekend, każdy się wyszalał i wytańczył. A dzisiaj co ta młodzież ma? Jedyne dosłownie co im zostało to wypicie piwa na PKS. Nie twierdzę że rozwiązaniem tej sytuacji jest robienie imprez w remizie bo to absurdalne, ale stworzenie miejsca… Czytaj więcej »
Tej bandy chorych na głowę debili co tam imprezują to kultury już nie nauczy. Jak matka z ojcem nie dali rady nauczyć to i dzielnicowy nie nauczy
U mnie na polnej pod ogrodzeniem niedawno jakaś para się kopulowała!!! Chciałam ich przegnać, to mi krzyknęli źe zaraz „kończą”
🤣🤣🤣
Alina, trzeba było się dołączyć 😅
U mnie jak chcą pić pod płotem to muszą się trochę podzielić
Jaką alternatywę mają młodzi ?
Mlodość zawsze szalała. Jedni mniej inni więcej. A Pani radna Teresa do której grupy
młodzieży należała ? Siedziała w domu i czytała czy spotykała się z przyjaciółmy i bawili się dosyć głośno ? My co sobota mieliśmy zabawy. Co młodzi teraz mają? Moralizowanie tych którzy nic dla nich nie robią.
W Jednorożcu zawsze był problem z miejscem dla młodzieży. Bo owszem swego czasu było miejsce, gdzie można było pograć w bilard albo inne automaty w żółtych blaszakach, a i można było jeszcze pograć w gry na konsolach nad GS’em ale szybko się zamykały bo były nierentowne. A dlaczego? Bo nie można tam było kupić i spożywać alkoholu. W tym jest problem. Niech się spotykają, niech będą nieco głośniej, niech tam sobie coś wypiją ale niech później sprzątają po sobie!!! Bo to o to w tym wszystkim chodzi – żeby nie było syfu na przystanku!
Teraz ważniejsze są zabawy dla seniorów i kół gospodyń, niż to że młodzi nie mają gdzie się spotkać na głupią cole i chipsy. Wystarczy, że będzie zapewnione miejsce gdzie można bezpiecznie posiedzieć, większe kosze a nie mini kosze do ozdoby. Ale gmina i radni muszą chcieć coś podziałać a nie tylko troszczyć się o swój stołek i 4 litery i czy pensja będzie większa. Takie realia gminy Jc
Oni nie spotykają się na colę i chipsy tylko na alko i narkosy i to dosłownie
Powinni sprawdzić czy nieletni są trzeźwi
Ja osobiście widziałam jak u nas pod kościołem to dwóch chłopów się całowało!!! Wstyd!!! Proboszcz już o tym wie i powiedział że pewne kroki w tej sprawie podejmnie
Gdzie wiem że jeden z nich to z posilenia jest, a drugi z jednorożca
A jak starsze babcie się całują na powitanie pod kościołem to jest dobre i akceptowalne? Albo super jest to że teraz obgadują młodych a potem idą ze złożonymi rękami do ołtarza przyjąć komunię świętą? Jezus uczył miloscierdzia do wszystkich niezaleznie od orientacji.
Przy okazji widać, że wiele osób w Jednorożcu jest nietolerancyjnych z objawami homofobii… Jak widać. A przy okazji „posilenie” to miejscowość posiada prawidłową nazwę Drążdżewo Nowe.
Nie o tym mowa i nie w tym jest problem kto z kim się całuje . To nie jest pani sprawa. Tu jest problem z mlodziezą która nie potrafi się zachować i nie chodzi o to , że śpiewają , puszczają cicho muzykę czy się śmieją, bo to nie jest problem jak młodzież siedzi z kulturą , a nie wydzierają się na całe wieś albo dwie dewastują wszystko wokół , bałaganią i ławkami uderzają o ziemię że się cała trzęsie. Potem ta młodzież ma pretensje. Tylko do kogo? Stadion niszczyli teraz balaganią na odnowionym ,plac szkolny po ich imprezach też… Czytaj więcej »
Brawo Pani Olu.
A co księdzu do tego kto z kim się całuje. Ksiądz niech się martwi żeby za dużo nie przegrywać w karty bo nie starczy mu na inne przyjemności 😏