W ostatnich dniach na osiedlu nr 3 w Przasnyszu (osiedle Wojskowe) odbyło się plenerowe spotkanie mieszkańców, w którym udział wzięli również burmistrz Łukasz Chrostowski i radna Małgorzata Tom. Pojawiło się kilka postulatów, zapadły również konkretne decyzje.
Tematem spotkania, na które przybyło około 30 osób, było omówienie organizacji ruchu na osiedlu oraz zasad korzystania z parkingów dla pojazdów samochodowych. Jak wyjaśnia nam przewodniczący osiedla, Bartosz Gnojewski, największą bolączką mieszkańców jest problem z parkowaniem, które wynika m.in. z usytuowanej obok jednostki wojskowej, ale także zbyt duża prędkość, rozwijana przez przejeżdżających wąskim uliczkami, kierujących pojazdami.
– Kilka tygodni temu z osiedla został usunięty znak D-40 „strefa zamieszkania”. Mieszkańcy zareagowali błyskawicznie, gdyż znak wymuszał powolną jazdę i powodował, że obowiązkiem kierowcy jest zachowanie szczególnej ostrożności wobec pieszych – mówi nasz rozmówca.
– Okazało się, że znak został usunięty, w związku ze zgłaszanymi przez mieszkańców wykroczeniami dotyczącymi parkowania. Zdecydowano więc, że zamiast niego, pojawią się znaki zakazujące zatrzymywania się. Na prośbę mieszkańców udało się sprawić, że znak D-40 wróci na miejsce – dodaje.
W czasie spotkania padła również zapowiedź, że pomiędzy blokami nr 4 i 6 na osiedlu Wojskowym wkrótce zamontowany zostanie próg zwalniający. Oprócz tego, część tzw. kortów zostanie wyłączona z użytkowania dla pojazdów samochodowych, a w drugiej części pojawi się wjazd i namalowane zostaną pasy wyznaczające nowe miejsca parkingowe. W godzinach porannych częściej na osiedlu pojawi się policja.
– Ustalenia mają charakter testowy. Będziemy obserwować, czy zastosowane rozwiązania przyniosą oczekiwane rezultaty – przekazuje zarząd osiedla.
ren
Nie bywam na tym osiedlu, ale uważam, że mieszkańcy sami sobie szkodzą. Ograniczając miejsca parkingowe pojawi się problem z parkowaniem, sami będą mieć problem ze znalezieniem wolnych miejsc. Montaż progów zwalniających – sami będą je codziennie pokonywać niszcząc swoje auta.
Nie można uogólniać, nie wszyscy mieszkańcy a grupka 30 osób która chcę się bawić w politykę. w każdej społeczności znajdzie się kilku krzykaczy którzy uważają, z wszystko wiedzą najlepiej i wpychają swoje poglądy innym na siłę. Progi to zło, będą wdychać pyl z klocków i spaliny których najwięcej wydziela się przy przyśpieszaniu.
Lepiej jak po osiedlu gdzie biega spora liczba dzieci można gnać po 50km na h, I parkować gdzie się chce
Mieszka Pan na osiedlu?
Dotyczy mundurowych? Czy trep poza prawem?
Progi są potrzebne, będą wolniej jezdzic
Co do miejsc parkingowych to na tym osiedlu jest zawsze problem. Wojsko przed godziną 7 zajmuje wolne miejsca, a mieszkańcy nie mają gdzie zaparkować auta. Dlaczego pracownicy wojska nie mogą zaparkować na swoim parkingu? Bo trzeba tyle iść. Pierwsza kwestia, która powinna być poruszona to wojskowi parkujący na prywatnych parkingach. Rozmawiając z mieszkańcami można dowiedzieć się że od godziny 6-7 do 15:30 wszystkie miejsca są zajęte, natomiast po tych godzinach magicznie robi się bardzo dużo miejsc wolnych.
jakich prywatnych parkingach?
Nie no rzeczywiście dramat. Tyle miejsc co jest na tym „osiedlu” nie ma nigdzie.
Czy to jest prywatny parking
Nie to teren miasta
I każdy ma prawo tam parkować