Branżowy portal rynek-kolejowy.pl zadaje pytania o to, czy możliwe jest uruchomienie kursów nie tylko na trasie Ostrołęka – Chorzele, ale także dalej, na warmińsko – mazurskim odcinku trasy.
Dobiega końca modernizacja międzywojewódzkiej linii kolejowej nr 35 łączącej Ostrołękę z Chorzelami, która ma zakończyć się w połowie roku. Prace prowadzone są na obszarze województwa mazowieckiego. „Mimo że technicznie możliwe byłoby uruchomienie kursów także na warmińsko – mazurskim odcinku trasy, tamtejszy samorząd nie planuje na razie ich zlecania. Tłumaczy, że wznowienie ruchu pasażerskiego będzie możliwe po remoncie infrastruktury, który nie jest jednak na razie zaplanowany” – informuje portal.
Województwo mazowieckie przygotowuje się do otwarcia ruchu na międzywojewódzkiej linii nr 35 biegnącej z Ostrołęki do stacji Chorzele. Jak pisze rynek-kolejowy.pl, zatrzymanie ruchu na niewielkich Chorzelach jest niezrozumiałe z punktu widzenia pasażerów. „Na Warmii i Mazurach chyba jednak nikogo nie dziwi. Samorząd warmińsko – mazurski zrezygnował bowiem z ubiegania się o dofinansowanie modernizacji swojego odcinka ciągu i nie planuje finansowania przewozów bez przeprowadzenia prac infrastrukturalnych. W związku z decyzją o wycofaniu się z rządowego programu Kolej Plus perspektywy realizacji robót są mgliste” – podaje portal.
Przypomina, że samorząd województwa warmińsko – mazurskiego w 2020 r., złożył w tej sprawie wniosek w ramach rządowego programu Kolej Plus. Wniosek został zakwalifikowany do drugiego etapu wyboru projektów, jednak „ze względu na brak środków w budżecie województwa oraz brak możliwości dofinansowania prac przez lokalne samorządy zarząd województwa był zmuszony do wycofania się z realizacji przedsięwzięcia” – stwierdził Szymon Tarasewicz, kierownik Biura Prasowego Urzędu Marszałkowskiego Województwa Warmińsko – Mazurskiego.
Samorząd warmińsko – mazurski zapewnia, że rezygnacja z udziału w programie krajowym nie przekreśla starań na przyszłość.
– Zarząd województwa upatruje szans na modernizację w europejskich programach dla Polski Wschodniej na lata 2021 – 2027 – mówi portalowi przedstawiciel UMWWM. Portal zwraca uwagę na fakt, że od granicy województw do Wielbarka jest zaledwie 10,5 kilometra.
„Aby uruchomić pociągi ze Szczytna (a w zasadzie – z Olsztyna) do Ostrołęki, konieczna jest zatem naprawa linii na odcinku ponad 10 kilometrów i wcale nie potrzeba do tego modernizacji, lecz remontu 10-kilometrowej linii na Mazurach, co spowodowałoby udrożnienie ważnego szlaku do przewozów towarowych i stworzenie zupełnie nowego ciągu komunikacyjnego dla pasażerów. W tym obszarze kraju nawet marne 4 pary połączeń oznaczałyby rzeczywistą walkę z wykluczeniem komunikacyjnym. Zatrzymanie mazowieckich pociągów w małych Chorzelach, tuż przed granicą województw, nie ma najmniejszego sensu. A Koleje Mazowieckie uruchomią tu, według pierwotnych założeń, aż 8 par pociągów, które mogłyby jechać dalej – do Szczytna, a nawet do Olsztyna!” – podsumowuje rynek-kolejowy.
ren
Wtedy autobusem do Chorzel, później pociąg do Olsztyna, przesiadka i 2 godziny później jesteśmy na centralnym 😅
W twoim przypadku przesiadka na wąski tor w Przasnyszu i kierunek Krasne
A więcej Cię nie stać?
powodzenia i sukcesu Chorzelaki.
Macie kolej , macie basen kryty, tylko dalej promowac okolice i oczywiscie orgsnizowac jakies atrakcje zachecac..
Dziura Przasnysz ma miec dopiero i basen na powietrzu z dechami i drzazgami i ma miec wirtualna kolej do Zegrza ale tylko Zegrze Polnoc bo na most przez zalew do Zegrze Poludnie -podlaczenia do nitki kolejowej zabraknie nawet w tej wirtualnej .
ale ze mnie hejter, niedowiarek i pesymista . Za defetyzm karano smiercia.
Niech ktos pocieszy.
wiara, nadzieja i Boze Blogoslawienstwo jednak czynia cuda.
I cały misterny plan w p……
Z hukiem się otworzy połączenie przed wyborami, a później następcy będą musieli je zamknąć, bo nie będzie kasy żeby dokładać do jej funkcjonowania…
Kupa kasy w to poszła. No ale dawali to się wzięło, zawsze będzie można się pochwalić poziomem inwestycji, cyknąć zdjęcie na fejsbuczka…
„Jeden z radnych sejmiku województwa warmińsko-mazurskiego sygnalizuje konieczność odtworzenia odcinka Chorzele-Szymany na linii kolejowej 35, co pozwoliłoby na połączenia kolejowe z Ostrołęki do Szczytna, a nie do Chorzel, jak obecnie jest planowane.
Jednak, jak wskazuje „Tygodnik Szczytno”, jeszcze nie wszystko stracone. Radny sejmiku województwa warmińsko-mazurskiego, Henryk Żuchowski, zasygnalizował temat konieczności odtworzenia odcinka Chorzele – Szymany w tamtejszym sejmiku.
– Dostałem zapewnienie od wicemarszałka Kuchcińskiego, że ten punkt stanie na zarządzie naszego sejmiku – mówi radny, cytowany przez tygodnikszczytno.pl. Kto wie, być może nastąpi przełom w tej sprawie?”
Brakuje 25km aby połączyć Chorzele z torami w Szymanach
Ta linia to zmarnotrawione publiczne pieniądze
Unijne. Naciągnęliśmy okupanta.
PSL to wieśniaki a tacy rządzą urzędem marszałkowskim w Olsztynie
Wieśniaki, jo nie chcą pakować kasy w nikomu niepotrzebną linię?