Młody tata z Krasnosielca walczy o życie. Potrzebuje pieniędzy na pilną operację
U 26-letniego Mateusza Nowaka z Krasnosielca zdiagnozowano raka mózgu. – Dla Mateusza największą szansą jest operacja w Kluczborku, klinice, w której najnowocześniejszymi metodami operuje dr Libionka – pisze rodzina młodego mężczyzny i prosi o pomoc w uzbieraniu odpowiedniej kwoty.
– W sierpniu 2020 roku radość z narodzin pierwszego synka – Antosia – zakłóciła okropna diagnoza. Od jakiegoś czasu Mateusza bardzo bolała głowa. Nic już nie pomagało, konieczne było zrobienie dokładnych badań. Nie spodziewaliśmy się takiego ciosu. Okazało się, że w głowie Mateusza jest guz – pisze rodzina Mateusza Nowaka.
Jesienią tego samego roku Mateusz Nowak przeszedł pilną operację – lekarze w Warszawie usunęli guza. Ten niestety odrósł.
– Guz rośnie, a jego stan się pogarsza z każdym dniem. Dzisiaj brat ma problemy z poruszaniem się, ze wzrokiem. Guz uciska mózg, nie wiemy, ile czasu nam zostało. Jedno jest pewne – bez pilnej operacji niewiele – czytamy.
Guz znajduje się w pniu móżdżku. Usunięcie go w całości jest ryzykowne. Rodzina szansy upatruje w operacji w Kluczborku, klinice, w której najnowocześniejszymi metodami operuje dr Libionka.
Koszt operacji przewyższa jednak możliwości finansowe rodziny.
– Nie mamy możliwości sami zgromadzić tak ogromnej sumy, nie w tak krótkim czasie. Guza trzeba wyciąć jak najszybciej. Termin operacji wstępnie został ustalony na 5-6 września. Do tego czasu musimy zebrać pieniądze, żeby uratować naszego brata – czytamy.
– W grudniu ma przyjść na świat dziecko Mateusza, a my modlimy się, by doczekał tej chwili – pisze rodzina.
– Bardzo kochamy Mateusza i ze wszystkich sił chcemy go uratować, ale sami nie damy rady. Dlatego z całego serca prosimy o każdą możliwą formę pomocy. Wierzymy, że wspólnymi siłami nam się uda, a Mateusz dostanie szansę na jeszcze wiele lat szczęśliwego życia w gronie najbliższych… Tylko o to prosimy – o szansę…
ren