Młoda kobieta wpadła w sidła oszusta. Straciła 50 tysięcy złotych

„Kolega” poznany w internecie miał pomagać w handlu papierami wartościowymi oraz kryptowalutami. W efekcie 28 – latka straciła kilkadziesiąt tysięcy złotych.

Kobieta powiedziała policjantom, że poznała w Internecie mężczyznę, który miał jej pomagać w obrocie papierami wartościowymi oraz kryptowalutami. W tym celu dała mu dostęp do swoich kont bankowych, a także założyła na swoim komputerze aplikację tzw. zdalny pulpit. Dzięki temu mężczyzna bez żadnych przeszkód wykonywał operacje bankowe na jej kontach.

– W listopadzie kobieta dowiedziała się, że jej „konsultant bankowy” wziął na nią kredyt w wysokości ponad 30 tysięcy złotych, lecz mężczyzna zapewniał, że to nie jest kredyt tylko pożyczone pieniądze od, jak to określił, jakiegoś pana. Podejrzeń u kobiety nie wzbudziło nawet to, że w przypadku otrzymania telefonu z banku miała zapewnić pracownice banku, że to ona sama zaciągnęła kredyt. Niestety kolejny raz kobieta postąpiła zgodnie ze wskazówkami mężczyzny oszukując pracownicę banku. Oczywiście mężczyzna zapewniał, że wszystkie pieniądze zostaną jej zwrócone – informuje kom. Tomasz Żerański.

Mężczyzna wykonał jeszcze kilka transakcji bankowych z konta kobiety. 28 – latka oszacowała straty na łączną kwotę ponad 50 tysięcy złotych. Dużą część tej sumy, to kredyt jaki został na nią zaciągnięty przez oszusta.

Policja apeluje, by nie wierzyć różnego rodzaju doradcom, konsultantom bankowym, którzy zapewniają nas o szybkich zyskach.

– Bądźmy także prawdomówni do pracowników naszego banku, dzięki temu być może w porę uda się zablokować transakcję wykonywane przez oszustów. Nie klikajmy także w linki niewiadomego pochodzenia. Nieuwaga, beztroska, bądź zbytnia ufność do osób poznanych w sieci może zakończyć się utratą oszczędności całego życia – dodaje.

ren