W sobotę, 5 lutego MKS Przasnysz zagrał swój kolejny mecz sparingowy. Zespół, który będzie ku zaskoczeniu wszystkich bronił się przed spadkiem z IV ligi, pokonał 5 – 1 KS Ostrovię Ostrów Mazowiecka.
Działacze robią, co mogą, by wzmocnić zespół i pozostać na wyższym szczeblu rozgrywkowym. Wiosna w Przasnyszu będzie bardzo ciekawa. W zespole najprawdopodobniej zobaczymy brazylijskiego napastnika, który strzela sporo bramek, a w meczu z Ostrovią trafił hat-tricka. W środku pola ma rządzić ukraiński pomocnik, który także prezentuje się z bardzo dobrze. W meczach kontrolnych warszawski trener przasnyszan testuje następnych zawodników.
W sobotę z Ostrovią zagrali kolejni obcokrajowcy. Na boisku pojawili się Koreańczycy, Japończyk i Kanadyjczyk. Za wcześnie jednak, żeby ocenić ich przydatność. MKS był lepszy zdecydowanie od niżej notowanego rywala, sparing nie był wymagający, ale trener i działacze mogli po raz drugi obserwować testowanych graczy. W meczu zabrakło z różnych przyczyn Macieja Smolińskiego i Karola Borowca, a Kamil Rutkowski i Szymon Kamiński wiosną nie zagrają z powodu kontuzji.
Kogo nowego zobaczymy w biało – niebieskich barwach okaże się w ciągu 3 najbliższych tygodni.
A Z USA ktoś będzie??🙂
za słabych mają zawodników w USA. 🙂
Na pewno lepszych niż w naszej ekstraklasie
Nie chcę bć złym prorokiem, ale chyba zaczyna się począek końca tej drużyny. Młodzi miejscowi piłkarze nie mają szansy na grę a budżet drenują mierni gracze którzy muszą grać bo kosztują klub ( czyli nas wszystkich) co miesiąc krocie. Tylko że nasi żyją klubem a dla nich liczy się tylko kasa. Czarny scenarjusz to drużyna spada z IV ligi, armia zaciężna odchodzi bo klub przy takiej polityce zostaje z długami i w V lidze nie ma kto grać a zarząd poddaje się do dymisja bo przecież oni robią to „społecznie”
Ale czarnowidz!
Panu Adamowi proponował bym zasięgnąć informacji u źródła, a nie wypisywać bzdury, żeby nie napisać mocniej. Jeśli ma Pan tak zwane j…bo do pisania Pan ma to zapraszamy do siedziby klubu w celu weryfikacji Pana proroctw. Ocenimy kto ma klub w sercu a kto gdzie indziej. Legnie Pana teoria w parę sekund i może skończy Pan wypisywać kocopoły.