Fot. MKS Przasnysz
W sobotę, 23 listopada, MKS Przasnysz zakończył rundę jesienną sezonu 2024/2025 IV Ligi Mazowieckiej. Na trudnym terenie w Legionowie zmierzyli się z Legionovią. Choć przez ponad godzinę grali w osłabieniu, dzięki ogromnej determinacji wywalczyli remis 1:1, który dla zespołu z Przasnysza jest jak zwycięstwo.
Gospodarze zaczęli spotkanie z dużą energią. Już w 6. minucie objęli prowadzenie po precyzyjnym strzale z rzutu karnego. MKS odpowiedział jednak błyskawicznie – w 15. minucie Eryk Grabowski zdobył wyrównującą bramkę, pewnie pokonując bramkarza Legionovii. Mecz nabrał tempa, a obie drużyny walczyły o objęcie prowadzenia.
Kluczowy moment spotkania nastąpił, gdy Antoni Kowalczyk z MKS Przasnysz został ukarany czerwoną kartką. Grając w dziesiątkę przez ponad godzinę, drużyna z Przasnysza skupiła się na mądrej grze defensywnej, nie pozwalając gospodarzom na zdobycie decydującej bramki. Mimo przewagi liczebnej Legionovia nie znalazła sposobu na przełamanie świetnie funkcjonującej obrony MKS.
Zdobyty punkt pozwolił MKS zakończyć rundę jesienną na solidnym 9. miejscu z dorobkiem 22 punktów. Drużyna z Przasnysza może być dumna z postawy, jaką zaprezentowała w tej rundzie. Teraz czeka ich przerwa zimowa, która pozwoli przygotować się do kolejnych wyzwań w rundzie wiosennej.
aś
Jacek Krzynówek zanim trafił do RKS-u Radomsko czas dzielił między grę w B-klasie i pracę w zakładzie stolarskim, także przykładać się do treningów a nie wyłożona lacha 🙂