W trzecim meczu kontrolnym przasnyska drużyna podjęła na własnym boisku piłkarzy z MKS Ciechanów.
MKS Przasnysz skromnie pokonał w dzisiejszym meczu sparingowym 2-1 MKS Ciechanów. Bramki dla MKS-u zdobyli Tomasz Kamiński i Szymon Kamiński. Biało-niebiescy zdecydowanie przeważali i byli zespołem lepszym, ale obydwa zespoły dostosowały swoją grę do sennej i gorącej aury.
Goście dość długo bronili korzystnego dla siebie remisu, ale tuż przed gwizdkiem na przerwę do bramki ciechanowian, mocnym strzałem z lewej strony trafił Tomasz Kamiński. W drugiej części gry trenerzy robili zmiany, gra wyglądała podobnie, a sam Kamiński miał kolejne dwie setki, żeby podwyższyć. Co nie udało się jemu, zrobił Szymon, który mocnym strzałem z lewej nogi, podwyższył na 2-0.
Goście gola kontaktowego zdobyli z rzutu wolnego, a niezbyt udanie spisał się w bramce testowany zawodnik. W zespole z Przasnysza zabrakło kilku podstawowych zawodników, m.in.: Michała Pragacza i Macieja Smolińskiego.
Jeśli chodzi o organizację meczu przez władze MKS Przasnysz, to wielka porażka.Nikt nie pilnuje zachowania reżimu sanitarnego. Każdy wchodzi kto chce i gromadzą się w kilku osobowych grupach bez zachowania dystansu.
Nikt nie panuje nad kibicami, którzy wnoszą i spożywają alkohol na trybunach czego efektem było wtargnięcie pijanego kibica na murawę boiska i na kilka minut przerwanie meczu przez sędziego ponieważ nie było osoby ze strony naszego MKS-u która usuneła by z boiska nieproszonego gościa. Najlepszym komentarzem do organizacji meczu były słowa kibiców z Ciechanowa . Ale wiocha.
A czego można spodziewać się po obecnych władzach klubu. Trzeba było być na meczu z Krasnem to byś zobaczył jaka zakraplana impreza była i w jakim stanie opuszczali stadion. Panie Burmistrzu czy na obiekcie publicznym można spożywać alkohol, czy jest to wykroczenie? Jeśli tak to co Pan z tym zamierza zrobić?
Bedzie nowa piosenka rege na ten temat i impra w staropolu