MKS Przasnysz – Błękitni Raciąż 1:5 (1:3)
Olszewski (21) – Kopecki 3, Boniewski, Szelągiewicz (34,38,39,88,90)
Drużyny wystąpiły w składzie:
MKS Przasnysz – Szymański Rafał, Kamiński Tomasz, Pełkowski Jarosław, Wróblewski Robert, Przebierała Dariusz (80 Michał Płocharz), Wróblewski Łukasz, Rutkowski Kamil (60 Bartosz Karczewski), Piasecki Piotr, Chełchowski Jarosław (58 Łukasz Kosiorek), Wróblewski Jakub, Olszewski Paweł.
Błękitni Raciąż – Kalinowski Kamil, Wróblewski Arkadiusz, Ambroziak Sebastian, Żebrowski Jarosław, Szelągiewicz Kamil, Unierzyski Jarosław, Dębkowski Dawid, Banaszewski Daniel (68 Derbin Bartłomiej)), Boniewski Kamil, Kopecki Mariusz, Kowalski Marcin (73 Osiecki Kamil)
Żółta kartka: Jakub Wróblewski (40)
Sędzia główny – Smacki, Asystenci – Prusinowski, Siemionko
Widzów: ok. 250
Dobre widowisko piłkarskie obejrzeli dzisiaj licznie zgromadzeni kibice – niezły poziom gry, dużo strzałów na bramkę oraz emocje do ostatnich minut meczu, choć wynik sugerowałby zdecydowaną przewagi gości. Początkowe minuty meczu to ostrożna gra z obu stron, zespoły próbują konstruować akcje w środku pola bez większych efektów, pierwszy groźniejszy strzał oddała drużyna z Raciąża w 6 minucie, dobrą obroną popisał się Rafał Szymański. W odpowiedzi po dośrodkowaniu Piotra Piaseckiego Paweł Olszewski głową nie trafia do bramki. W 11 min. ponownie Szymański broni groźny strzał z rzutu wolnego. W 21 minucie Piasecki wyprzedza interweniującego na linii szesnastki bramkarza i podaje do Pawła Olszewskiego, który kieruje piłkę do pustej bramki dającą prowadzenie MKS-owi. Po stracie bramki inicjatywę przejmuje drużyna gości stwarzając kilka groźnych sytuacji, jednak to przasnyszanie byli bliżej zdobycia gola po tym jak Jakub Wróblewski z kilku metrów trafił w bramkarza gości. W 34 minucie goście wyrównują po akcji i dośrodkowaniu z prawej strony głową do bramki trafia zawodnik gości. Dobra i wyrównana gra sprawia, że oba zespoły mają okazję do zdobycia bramki, jednak ta niespodziewanie pada dla gości po rykoszecie w niegroźnej sytuacji na polu karnym MKS-u. Chwilę dekoncentracji po stracie bramki wykorzystuje w następnej minucie zawodnik Błękitnych strzelając trzecią bramkę. Tym wynikiem kończy się pierwsza połowa meczu. Do drugiej części obie drużyna przystępują bez zmian. Od początku MKS posiadał optyczną przewagę, jednak dobrze zorganizowana obrona gości nie pozwalała na stwarzanie klarownych sytuacji do strzelenia kontaktowej bramki. Strzały zawodników MKS-u były albo niecelne albo bronione przez bramkarza. Zmiany w zamierzeniu mające wzmocnić siłę ataku nie przyniosły skutku, pozwoliły natomiast drużynie gości na wyprowadzanie groźnych kontrataków. Rafał Szymański broni trzy sytuacje sam na sam, jednak w końcówce dwukrotnie w 87 i 90 minucie zmuszony jest kapitulacji. Mecz kończy się wynikiem 5:1 dla Błękitnych Raciąż.
MKS Przasnysz
