MIŁOŚĆ , WIERNOŚĆ , ZAUFANIE- ARCHAIZMY…?
Jak mówi stary dowcip: Po udanym seksie 10% odwraca się i śpi, 10% idzie zapalić, a 80% wraca do żony/męża czekającego w domu.
Zapewne każdy z nas był kiedyś zdradzony albo sam zdradził. Bardzo często pomimo iż kochamy swojego partnera / partnerkę w naszych fantazjach pojawiają się również inne osoby. Jest wiele przyczyn czemu dopuszczamy się zdrady. Zdradzamy bo czujemy potrzebę bycia kochanym, pożądanym, rozumianym, wspieranym a w obecnym związku tego nie odczuwamy. Zdradzamy, bo szukamy idealnego kochanka lub z ciekawości doznań seksualnych z inną osobą. Gdy w stałym związku nie odczuwamy pełnej satysfakcji mamy nadzieję, że jednorazowy sex da nam możliwość zaspokojenia naszych niespełnionych potrzeb seksualnych. W długotrwałych związkach często powstaje monotonia, ludzie są zabiegani i brakuje im czasu na przyjemności, partnerzy przestają być dla siebie atrakcyjni i wówczas wystarczy mały błysk w oku innej osoby i łapiemy przynętę. Kieruje nami chęć wrażeń, ciekawość i silne emocje z tym związane, marzenia o czymś ekscytującym, szalonym. Nasza aktywność seksualna gwałtownie rośnie przy nowych partnerach. Dlatego zgnuśniały mąż albo zaniedbana żona potrafią zmienić się w jurnych kochanków. Zdradzamy, gdy nasz partner nie poświęca nam zbyt wiele czasu, gdy żyje w swoim własnym świecie do którego nie mamy dostępu zaczynamy wtedy rozglądać się na boki, szukamy adoracji, uwodzenia, lubimy kokietować i być kokietowanym.
Tak więc okazujmy swoje zainteresowanie partnerem / partnerką, zdobądźmy czasem odwagę na małe szaleństwo i pozwólmy nieraz zatęsknić za sobą – bo właśnie wtedy gdy nam brakuje drugiej osoby najbardziej dostrzegamy jak bardzo nam jest bliska.
Ewa B.
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.