
Mikołaj Kawecki zdobywa Wicemistrzostwo Świata w Austin w USA
Świetnie zaprezentowali się na Mistrzostwach Świata IPF Word Classic & Equipped Bench Press Championships Austin /Texas – USA podopieczni Cezarego Pykały. Patryk Chyliński wywalczył brązowy medal, wczoraj swoje trofeum „dorzucił” Mikołaj Kawecki, zdobywając Wicemistrzostwo Świata.
We wtorek, 21 maja w Austin w Teksasie rozpoczęły się Mistrzostwa Świata w wyciskaniu sztangi leżąc. W Stanach Zjednoczonych przasnyski klub LKS Grom reprezentowało dwóch zawodników, Patryk Chyliński oraz Mikołaj Kawecki. Patryk w środę zdobył brązowy medal w kat. do 66 kg Sub – Junior 18. Wczoraj dołączył do niego Mikołaj zdobywając Wicemistrzostwo Świata.
– 25 maja zawodnik LKS Grom Przasnysz Mikołaj Kawecki zostaje Wicemistrzem Świata w kategorii Sub – Junior 18 do 93 kg. Mikołaj stoczył zaciętą walkę z zawodnikiem z USA o złoty medal – mówi nam trener Cezary Pykała.
Tym samym do sukcesów LKS Grom Przasnysz możemy dopisać dwa bardzo cenne międzynarodowe medale.
Gratulacje.
Czemu nigdzie o tym nie mówią?
Bo piszą w InfoPrzasnysz 💪😀
Na Canal+ cały dzień o tym mówią
Bo to nie są Mistrzostwa Świata w podnoszeniu ciężarów, tylko jakiś wynalazek.
No ale i taki sukces cieszy, od czegoś trzeba zacząć.
Panie Marku, my od ponad 30 lat odnosimy sukcesy. Niszowe (niestety) jest podnoszenie ciężarów. Pozdrawiam😀
No ale niestety ta dyscyplina sama się w tę niszę zepchnęła. I Pan doskonale wie, dlaczego. Oczywiście nie jest to wina zawodników takich jak startujący w naszych barwach juniorzy. Ale chociażby szopka z polskimi medalistami olimpijskimi nie jest najlepszą promocją podnoszenia ciężarów…
Do tego doszły kwestie polityczne, bo dyscypliną rządzą Rosjanie i kraje satelickie.
Wielkim sukcesem w tej konkurencji jest zajęcie drugie miejsce, gdy startuje dwóch zawodnikó. No ale sukces jest.
Bo ta dyscyplina jest tak bardzo niszowa, że Mistrzostwo Polski zdobywa zawodnik który sam tylko startuje w danej wadze. Zawodnik chcąc jechać na mistrzostwa Europy, czy Świata sam musi zapłacić za przeloty i hotele. U nas w Ciechanowie taka dyscuplina nie jest uważana za dyscyplinę sportową i nie ma finansowania z bużetu miasta.