Mieszkańcy kamienicy przy ulicy Rynek 16 żalą się, że od lat proszą i zabiegają w Miejskim Zakładzie Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej, a także w Urzędzie Miasta w Przasnyszu o podłączenie im centralnego ogrzewania. Są coraz starsi i schorowani i nie mają już siły nosić węgla. W ubiegłym roku niespodziewanie pojawiła się iskierka nadziei, w tym roku… zgasła.
Budynek zlokalizowany przy ul. Rynek 16 należy do wspólnoty mieszkaniowej, która składa się z dziewięciu lokali. Spośród nich trzy lokale mieszkalne i dwa lokale użytkowe posiadają odrębną własność, zaś cztery lokale komunalne są własnością Miasta Przasnysz.
To właśnie mieszkanki tych ostatnich zgłosiły się do naszej redakcji, by opowiedzieć w jakich warunkach mieszkają od lat. Nasze rozmówczynie podkreślają, że większość z nich, to osoby starsze i schorowane, w związku z czym przetrwanie zimy staje się dla nich z każdym rokiem coraz trudniejsze.
– O zainstalowanie centralnego ogrzewania prosimy już od kilku lat. Na myśl o zimie już się trzęsę. Ja pracuję po 12 godzin, wracam z pracy zmęczona, ale zamiast iść spać, muszę iść po węgiel, rozpalić w piecu i siedzieć, i czekać do północy, żeby ten zabytkowy piec zakręcić. Bo jakbym się położyła, to być może już bym nie wstała. Ten piec ma pewnie ze 100 lat – mówi nam jedna z mieszkanek.
– Moja matka ma 80 lat. Gdyby nie mój syn, który jej węgiel przynosi, to normalnie by siedziała i marzła, bo jest za słaba żeby po schodach wiadra z węglem dźwigać, a potem znosić je z popiołem w dół. To samo sąsiadka – dodaje wskazując na obecną na spotkaniu panią. – Kobieta jest po nowotworze, mąż ciężko chory – również ma nowotwór, ale dźwigać dzień w dzień te wiadra muszą. My naprawdę opadamy już z sił – stwierdza.
Do tej pory mieszkanki słyszały, że problem z przyłączeniem centralnego ogrzewania leży w tym, że kamienica należy do wspólnoty mieszkaniowej.
– Problem jest taki, że członkowie wspólnoty tu nie mieszkają, a jedynie wynajmują swoje lokale. Więc niezbyt ich interesuje, jak my tu żyjemy. Na zebrania wspólnoty nie przychodzi prawie nikt, więc trudno o czymkolwiek rozmawiać. My tu jesteśmy na co dzień, my tu mieszkamy, ale jako lokatorzy mieszkań komunalnych na zebranie wspólnoty nawet wejść nie możemy – opowiadają.
– Jesteśmy tylko po to żeby płacić czynsz – dodaje inna pani. – Po ostatnich podwyżkach płacimy już ponad 7,50 zł za metr kwadratowy, a w mieszkaniach nie mamy nic, nie ma centralnego, nie ma ciepłej wody, są za to czarne od wilgoci ściany, grzyb i rozpadające się również od wilgoci meble. Jeśli nie zapłacimy czynszu czeka nas eksmisja, ale to w jakich warunkach mieszkamy to nikogo nie obchodzi – żalą się i dodają, że ich pisma pozostają bez odpowiedzi.
Nadzieja pojawiła się w ubiegłym roku
– W ubiegłym roku coś się zaczęło dziać. Usłyszałyśmy, że w tym roku centralne ma być podłączane. Kiedy więc poszłam w optymistycznym nastroju do zakładu gospodarki i usłyszałam, że w tym roku nie ma znów na to szansy, to aż mi się płakać zachciało – wspomina jedna z naszych rozmówczyń.
– Rozumiem, że to inwestycja duża, ale czy jeśli nie ma na nią środków nie można wziąć kredytu, tak jak było zrobione z ociepleniem kamienicy? Potem pożyczkę spłacała wspólnota i dzięki temu udało się to zrobić. Dlaczego teraz nie można?- załamują ręce i dodają: – Mamy XXI wiek, tyle się mówi o bezpieczeństwie, o ekologii, o zanieczyszczonym powietrzu, a my tu tymi piecami jak kopciliśmy, tak kopcimy.
Zwróciliśmy się do Miejskiego Zakładu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej z pytaniem czy w najbliższym czasie jest szansa na to, by mieszkania zostały podłączone do centralnego ogrzewania.
– Wspólnota Mieszkaniowa działa w oparciu o ustawę z dnia 24 czerwca 1994r. o własności lokali. MZGKiM sp. z o.o. jest wyłącznie administratorem Wspólnoty na podstawie podpisanej umowy z Zarządem Wspólnoty Mieszkaniowej i nie jest stroną finansującą i decydującą o przedsięwzięciach na nieruchomości. Wspólnotę tworzą właściciele lokali i to oni decydują o remontach i innych sprawach dotyczących Wspólnoty – wyjaśnia nam prezes MZGKiM Marcin Jakubowski.
– W ubiegłym roku Wspólnota podjęła działania mające na celu podłączenie nieruchomości do miejskiej sieci cieplnej. Na dorocznym zebraniu Wspólnoty w 2021r. właściciele podjęli decyzję o wykonaniu w ramach środków zgromadzonych na koszty remontów projektu wewnętrznej instalacji centralnego ogrzewania oraz kosztorysu ofertowego. W roku bieżącym na dorocznym zebraniu właściciele również dyskutowali w sprawie wykonania instalacji centralnego ogrzewania i postanowili powrócić do tematu w roku następnym – stwierdza i dodaje, że problemem jest koszt inwestycji.
Problemem pieniądze i wichura, która przeszła nad miastem
– Przeszkodą w doprowadzeniu do kamienicy centralnego ogrzewania są niewystarczające środki finansowe Wspólnoty. Szacuje się, że koszt inwestycji wynosił będzie ok. 200.000 zł. W lutym br. podczas silnych i porywistych wiatrów doszło do zerwania znacznej części pokrycia dachowego na budynku i właściciele zmuszeni byli w trybie pilnym wymienić część pokrycia, co było dla nich dużym wydatkiem. Wówczas na dorocznym zebraniu Wspólnoty, które odbyło się w dniu 4.03.2022r., właściciele postanowili odstąpić od wykonania centralnego ogrzewania w roku bieżącym i zwiększyć zaliczkę na koszty remontów z 1,00 zł/m2/m-c na 4,00 zł/m2/m-c pow. użytkowej lokalu pod potrzeby przyszłych remontów, w tym wykonania instalacji centralnego ogrzewania – wyjaśnia nasz rozmówca.
Dodaje, że koszt podłączenia mieszkań do centralnego ogrzewania rozliczany byłby na właścicieli proporcjonalnie do udziału w nieruchomości wspólnej.
– Lokatorzy lokali komunalnych nie ponoszą żadnych kosztów związanych z wykonaniem instalacji. Opłatę ponosi właściciel lokalu tj. Miasto Przasnysz.
Jeśli chodzi o wysokość czynszu to ten dla lokali gminnych ustalany jest przez właściciela lokali, w tym przypadku przez Miasto Przasnysz. Obecnie obowiązuje Zarządzenie nr 38/2021 Burmistrza Przasnysza z dnia 21.05.2021.
Dodajmy na koniec, że według uchwały antysmogowej wprowadzonej na terenie województwa mazowieckiego pieców tzw. bezklasowych można używać tylko do końca bieżącego roku. Przestrzeganie przepisów wprowadzonych uchwałą będzie kontrolowane. Użytkownicy instalacji naruszający przepisy uchwały mogą być ukarani grzywną do 5000 zł lub mandatem do 500 zł.
ren
Boże pomóż tym ludziom
Coś strasznego,gdy nikt nie chce pomóc ludziom będącym Polakami, dla innych pieniądze są
Jak im źle, niech się wyprowadzą, to nie są ICH mieszkania. Nie pasuje, to zmień!
Piec w mieszkaniu? Takich rzeczy nawet będąc gówniarzem nie widziałem. Ale przasnysz potrafi zaskoczyć
To mało jeszcze w życiu widziałeś, podejrzewam że to ze względu na wiek ale jeszcze wszystko przed tobą.
w Nidzicy to samo. piece węglowe w bloku w kazdym mieszkaniu…. XXI wiek. centrum Europy….
W latach siedemdziesiatych wiekszosc blokow (4ro pietrowych) na Orlika (wtedy bylo ich ze dwadziescia??) mialo piece w pokoju a w zasadzie w naroznikach kaflowe. Taki element ponad metr na szerokosci ponad metr glebokosci wysoki prawie pod sufit oblozony kafelkami. I tam ludzie palili-ogrzewali te mieszkania.Nie pamietam kiedy je wymienili-moze w latach osiemdziesiatych?Taka technologia w tamtych czasach.
Skoro to nie ich mieszkania i tylko je wynajmują, to przecież można wynająć gdzieś indziej, w lepszym standardzie i z centralnym ogrzewaniem. Mieszkań w Przasnyszu mnóstwo, ogłoszeń na portalach też. Ja rozumiem, że właściciel nie ma funduszy na centralne. Koszty remontów są teraz są ogromne. Koszty kredytów jeszcze większe…
Otóż to.Stare, piecowe bloki w Spółdzni zostały podłączone do centralnego za pieniądze lokatorów.Kto nie miał pieniędzy to do dzisiaj węgiel nosi.
Inna sprawa,że miasto niektórym założyło co za darmo.
Mieszkanie komunalne i jeszcze problem że w piecu trzeba palić. Wstydu trzeba nie mieć mając coś za darmo albo prawie za darmo i jeszcze narzekać. Jak się nie podoba to kupić swoje i podłączać sobie źródła ciepła i remonty wedle uznania.
Chyba coś ci się pomyliło….komunalne mieszkania nie są za pół darmo, raczej socjalne. Tutaj są normalne opłaty,wysil się trochę i przeczytaj artykuł a nie piszesz brednie!!!!
skoro są 'normalne opłaty’ to rynek mieszkań jest spory w Przasnyszu i można od ręki wynająć 50m2 z centralnym, w dobrym standardzie, z ciepłą wodą a nawet, uwaga wyposażone w pralkę, lodówke i zmywarkę…
Tu chodzi o ludzi w podeszłym wieku…
w bogatej Kanadzie podobno jest wszystko za pol darmo dla starszych ludzi-w rodzinie emeryt z Polski przeniosl sie do corki tam i zdazyl dostac wiekszosc benefitow wraz z swiadczeniami zdrowotnymi
„nu mnie do kanady” 😉
Mało głosów wyborczych. Nie podłączą 😡
„Po ostatnich podwyżkach płacimy już ponad 7,50 zł za metr kwadratowy, a w mieszkaniach nie mamy nic, nie ma centralnego, nie ma ciepłej wody, są za to czarne od wilgoci ściany, grzyb i rozpadające się również od wilgoci meble.” to proponuję wynająć na rynku komercyjnym
A baraki podłączają do ciepłowni i nie będą musieli sobie palić w piecach