Mieszkaniec Przasnysza dachował. Chciał uniknąć zderzenia z sarnami
W sobotę w miejscowości Gaczyska (gmina Baranowo) doszło do niebezpiecznego zdarzenia drogowego. Kilkanaście minut przed godziną 9.00 kierujący samochodem marki Volkswagen stracił panowanie nad pojazdem i dachował.
Podczas powrotu z działań przy wypadku w Błędowie (zderzenie busa z renault) służby zostały zadysponowane do dachowania pojazdu osobowego w miejscowości Gaczyska.
– Pojazdem podróżowała jedna osoba, która szczęśliwie nie odniosła obrażeń – przekazuje OSP Baranowo.
Do zdarzenia zadysponowano OSP Baranowo, JRG PSP Ostrołęka, JRG PSP Maków Mazowiecki, OSP Drążdżewo i ZRM Krasnosielc.
– Za kierownicą Volkswagena siedział 53-letni mieszkaniec Przasnysza. Mężczyzna podróżował sam. Z wypadku wyszedł bez obrażeń. Jak wykazały badania, był trzeźwy – informuje nadkom. Tomasz Żerański, oficer prasowy KMP w Ostrołęce
– Kierowca tłumaczył policjantom, że wpadł w poślizg, próbując uniknąć zderzenia z sarnami, które wybiegły na drogę – dodaje rzecznik.
ren
Taaa z sarnami, kojarzę tego Passata bardzo dobrze. Pan „rajdowiec” wreszcie przecholował. Bardzo często go widywałem na trasie Przsnysz-Baranowo i tylko się zastanawiałem „kiedy” bo nikt normalny tam nie siedział. Może teraz coś dotrze do pustego baniaka. Od momentu wyjazdu z Baranowskiej to jakby psa z łańcucha spuścił. Ewidentnie powinien kupić BMW.
To sarenki gaczyskowe 😜 winne🤣
No proszę ludzie widzą,słyszą.
z „sar nom”?