Mieszkaniec gminy Przasnysz wsiadł za kierownice mając niemal 3,2 promila alkoholu
Tylko przez weekend na drogach powiatu przasnyskiego zatrzymano dwóch nietrzeźwych kierowców. Rekordzista miał w organizmie niemal 3,2 promila alkoholu.
Podczas minionego weekendu, policjanci na terenie powiatu przasnyskiego zatrzymali 2 nietrzeźwych kierowców.
– 10 sierpnia o godzinie 18:20 w Przasnyszu przy ulicy Leszno policjanci ujęli 49-letniego mieszkańca miasta, który kierował rowerem mając 2,33 promila alkoholu w organizmie – informuje asp. Ilona Cichocka z KPP Przasnysz.
Następnego dnia, 11 sierpnia o godzinie 08:35, w miejscowości Klewki w gminie Przasnysz, doszło do kolejnego incydentu związanego z nietrzeźwym kierowcą.
– 54-letni mieszkaniec gminy Przasnysz prowadził samochód marki Renault Scenic, mając 3,17 promila alkoholu w organizmie – dodaje policjantka.
Policja przypomina, że nawet niewielka ilość alkoholu spowalnia naszą reakcję, obniża koncentrację, powoduje błędną ocenę szybkości jazdy, odległości, a także własnych umiejętności. Kierujący będący po alkoholu stanowią bardzo poważne zagrożenie nie tylko dla siebie, ale również dla innych uczestników ruchu drogowego.
aś
Gdyby w Polsce wprowadzić prawo na podstawie którego każdy złapany za kierownicą pijak ma obcinaną nogę albo rękę (może sobie wybrać) to i tak takie wiadomości byłyby codziennością.
Jakim trzeba być debilem, żeby mając 3 promile usiąść za kółkiem? Przecież normalny człowiek w takim stanie to nie jest w stanie iść normalnie. A gdzie tu samochód prowadzić? Chłop ponad 50 lat a głupi jak but. A później jest rozpacz, bo jakiś dzieciak niewinny rozjechany albo inna tragedia.
Tobie to jak by PO obcinał rozum z każdej strony to i tak głupi i tak głupi.
A Pieter za to mądry. Mądrość ma po Jarosławie, a męstwo po Sasinie.
Pewnie ktoś wiedział że on pije mógł zgłosić wcześniej,