
Do naszej redakcji zwrócili się mieszkańcy, którzy skarżą się, że w tym sezonie nie będą mogli grać na boisku Orlik znajdującym się przy Zespole Szkół Powiatowych im. mjra Henryka Sucharskiego przy ulicy Sadowej.
W Polsce w latach 2008 – 2012 w ramach programu „Moje Boisko – Orlik 2012” powstało ponad 2,5 tysiące tzw. „Orlików”. Kompleksy wyposażano w szatnie, sztuczne oświetlenie i często w zaplecza socjalne. Samorządy decydowały się na te inwestycje głównie dlatego, że otrzymały dofinansowanie z budżetu państwa w łącznej kwocie niemal 1 mld zł.
Ogólnopolski program miał jednak swoje warunki. Obiekty miały mieć charakter ogólnodostępny, a przede wszystkim bezpłatny. Administrator obiektu przez 10 lat nie mógł pobierać opłat za jego użytkowanie. Okres ten minął w 2021 r. Po tym czasie Minister Kultury Dziedzictwa Narodowego i Sportu rekomendował, by „Orliki” pozostały bezpłatne, jednak szereg samorządów zdecydowało się wprowadzić odpłatność. Uzasadniano to przede wszystkim faktem, że utrzymanie tych obiektów jest kosztowne, ich remonty również.
Boisko przy ulicy Sadowej w Przasnyszu remont przeszło w 2023 roku. W sezonie 2024 boisko było bezpłatnie udostępniane mieszkańcom. Jak poinformowali nas czytelnicy, w tym roku sytuacja uległa zmianie.
– Z tego obiektu korzystają liczne grupy, jak strażacy, policjanci, żołnierze i nasze zespoły amatorskie. Posiada on światło, szatnie, prysznice i inne udogodnienia. Podobno koszty generują animatorzy i właśnie oświetlenie – przekazują. – Uważamy, że infrastruktura sportowa zamiast świecić pustkami i być zamknięta powinna w jak najszerszym stopniu służyć mieszkańcom. Boiska przyszkolne powinny być otwarte także po godzinach pracy szkół. Ich udostępnienie przyniesie pozytywne skutki w obszarze społecznym i zdrowotnym. Wspierajmy rozwój sportowy – dodają.
W podobnej sprawie mieszkańcy pisali do nas również wiosną ubiegłego roku, tuż po otwarciu świeżo zmodernizowanego boiska. Wówczas zarządca obiektu zgodził się na bezpłatne korzystanie z obiektu. W tym roku dyrektor ZSP w Przasnyszu, Paweł Szczepkowski podjął jednak decyzję o nieudostępnianiu boiska dla osób spoza szkoły.
– Na dzień dzisiejszy boiska nie są wynajmowane. W zamian udostępniamy obiekty na ulicy Mazowieckiej – mówi naszej redakcji.
Użytkowników boiska przy ulicy Sadowej, takie rozwiązanie jednak nie cieszy.
– Cena za wynajem boiska na ulicy Mazowieckiej to 145 zł, a nie ma tam żadnej infrastruktury. My jako grupy możemy płacić za granie, ale to właśnie boisko na ulicy Sadowej jest dla nas wszystkich bardzo wygodną opcją – dodają, zawiedzeni takim obrotem sprawy.
Do tematu wrócimy.
ren
Podobno PiS taki zły był ? Uśmiechać się szeroko
Przecież to Starosta pisowski rok temu zapewniał że będzie grane za darmo zawsze. Obłudnicy nawet swojego pisowskiego senatora i ministra zaprosili. Obłudnicy, cała rada powiatu głowy w piasek chowają tylko przy wstęgach na otwarciu się fotografują. Rok temu ta samą sytuacja była i niby znów jakoś bohater z Rady że niby po jego/jej interwencji otworzą jednak. Tanie zagrywki jak za komuny. Ten przasnyski układ trąci smrodem już od dawna. Nie mamy swoich godnych ludzi którzy nas reprezentują. Są aby być i się obnosić dla własnych korzyści nic więcej.
A czy może mi ktoś wytłumaczyć po co są tam zatrudniani amatorzy poza braniem kasy, albo urządzaniem prywatki. To co robią te osoby (czyli nic) za kilka tysięcy miesięcznie spokojnie mogą robić osoby z obsługi hali w ramach swych obowiazków. Dyrektor żebrze po ludziach, a jednocześnie dIa swoich kolegów załatwia lukratywne fuchy. a jak widać może zaoszczędzić rocznie kilkadziesiąt tysięcy złotych
A Ty tak na poważnie, czy jaja sobie robisz? Tusk Ci boisko wybudował, lokalne pisiaki to boisko zamknęły. I jeszcze masz czelność szczekać?
Dzbanie, bo innaczej cie nazwać nie można. Dlatego funkcjonowało za darmo ? Bo złe starostwo płaciło, a teraz wspaniały rząd z usmiechnietym markiem na czele wypisuje fanaberie
Wpłacić po 10 zł dla szkoły na utrzymanie obiektu i po sprawie – prąd i pensja obsługi, bo przecież ktoś ich do tych szatni i pod prysznicem wpuszczać musi, to że boisko jest ogólnodostępne nie znaczy że prysznice za darmo mają być. Prysznice nie są przyległe do boiska, tylko są w szkole, także dziwię się, że dyrekcja nie wprowadziła opłat za prysznice i szatnie. Od razu by się znalazła kasa dla opiekunów obiektu w czasie poza otwarciem szkoły
Chętnie zapłacimy za Orlik mimo że władza obiecywała że będzie bezpłatny, płacimy w zimę za halę i nikt problemu nie robi co więcej obłożenie jest każdego dnia więc czemu sezon letni ma wyglądać inaczej. Dyrektor szkoły niech popatrzy po ile są wynajmowane boiska w okolicy takie jak sadowa bo na mazowieckiej to ma kawałek trawy i nic więcej a cena z kapelusza.
Dyrektor razem ze swoim przełożonym Starostą jak sobie nie radzą z dopięciem budżetu to niech się zwolnią i poszukają łatwiejszej pracy a nie kosztem mieszkańców próbują się ratować.
Do tego dyrektor chodzi do różnych firm w Przasnyszu i prosi o pieniądze. Panie dyrektorze mamy już Pana serdecznie dosyć. Przestań Pan łazić i się płaszczyć o parę groszy. Wstyd !!!!!
Wybuduj sobie jakieś boisko i możesz pograć, a co ci szkodzi? Proponuję również boisko na wojskowej i bez problemu
Czytaj ze zrozumieniem, orlik jest pobudowany z pozyskanych środków i miał służyć społeczeństwu przez pewien czas bezpłatnie po tym okresie wiele gmin ma go nadal bezpłatnie ale skoro nasi nie mają kasy to spoko zapłacę tylko nie rozumiem po co zamykać najlepszy obiekt w mieście, bo chyba tylko po to żeby inwestycja na mazowieckiej się zwróciła. A budować prywatnego boiska nie muszę, ten orlik powstał też z Twoich i moich podatków.
Ten dyrektor to chyba jakiś wielki żart. Płacić za boisko które powinno być za darmo. KASA KASA KASA precz