Mieszkańcy bili rekord Polski w jednoczesnym czytaniu Lema [FOTO]

Dokładnie 122 osoby zgromadziły się w sobotnie popołudnie na stadionie miejskim, by pobić rekord Polski w jednoczesnym czytaniu Lema.

Gości przywitali: Małgorzata Sobiesiak, dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej i Łukasz Chrostowski, burmistrz Przasnysza. Do przeczytania uczestnicy mieli fragment utworu Stanisława Lema „Skarby króla Biskalara”, który należy do zbioru „Bajki robotów”, wydanego w 1964 roku. Najpierw odbyła się próba generalna, potem na znak gwizdka uczestnicy wspólnie zaczęli czytać wybrany tekst. Pomysłodawcą wydarzenia byłą Miejska Biblioteka Publiczna w Przasnyszu. Czy rekord udało się pobić? Tego dowiemy się za jakiś czas.

– Rekord będzie oficjalnie uznany po weryfikacji przesłanych materiałów przez Biuro Rekordów. Nie wiemy jak długo trwa procedura – mówi nam dyrektor Małgorzata Sobiesiak.

Po zakończeniu czytania odbył się koncert Miejskiej Orkiestry Dętej i zawody w bieganiu tyłem. Zabawa Bieg Tyłem polegała na pokonaniu dystansu 1 okrążenia na stadionie – 400 m biegnąc tyłem.

– Z pozoru prosta konkurencja okazała się niezwykle wymagająca. Zawodnicy, którzy wcześniej nie mieli kontaktu z podobną dyscypliną byli niezwykle zaskoczeni poziomem trudności. Dystans 400 m raczej nikogo nie przerażał ale pokonanie go tyłem było ogromnym wyzwaniem. Od połowy dystansu zawodnicy mieli trudności z zachowaniem tempa, a nawet równowagi, natomiast ostatnie 100 metrów to prawdziwa walka z bólem mięśni i szalejącym błędnikiem. Każdy kto podjął wyzwanie miał okazję przekonać się na własnej skórze jak można wykończyć nogi po jednym kółku na stadionie – informuje organizator biegu Klub Sportowy Przaśnik Przasnysz.

Wydarzeniu towarzyszyło też Miasteczko Organizacji Pozarządowych zorganizowane przez Federację ROSA. Przy stoiskach można było zapoznać się z działalnością grup nieformalnych i przasnyskich organizacji pozarządowych. Wśród nich znalazły się m.in. Przasnyska Pielgrzymka Rowerowa, Uniwersytet Trzeciego Wieku, Stowarzyszenie Osób Niepełnosprawnych Jestem, Rada Seniorów, Towarzystwo Przyjaciół Ziemi Przasnyskiej, Federacja ROSA, Paka dla Futrzaka, która prowadziła w czasie imprezy zbiórkę na zakup najpotrzebniejszych rzeczy, aby wspomóc okoliczne schroniska dla zwierząt. W sumie udało się zebrać dokładnie 282,45 zł i 10 kg karmy.

Na stadionie nie zabrakło stoisk Kół Gospodyń Wiejskich z Leszna i z Czernic Borowych, z pysznymi smakołykami, stoiska Pracowni Batiku MAMUT oraz ekspozycji Muzeum Historycznego w Przasnyszu, Biblioteki Pedagogicznej i Klubu Rękodzieła „Biblioteka pod Szpileczką”. Na stadionie można było również zatańczyć wraz z Zespołem Tańców Historycznych działającym przy MDK-u.

ren