Trwa drugie postępowanie przetargowe na utworzenie Parku im. Stefana Cieleckiego ps. „Orlik” w Przasnyszu. W pierwszym do Urzędu Miasta nie wpłynęła ani jedna oferta.
Przypomnijmy, że miasto na utworzenie przy cmentarzu Parku im. Stefana Cieleckiego ps. „Orlik” pozyskało prawie 100 tys. zł z Mazowieckiego Instrumentu Wsparcia Ochrony Powietrza i Mikroklimatu Mazowsze 2021. Zaplanowano, że teren skweru zostanie uzupełniony o 116 drzew. Do usunięcia z kolei przeznaczono 39 obecnych drzew i 100 metrów kwadratowych krzaków.
Ponieważ liczba drzew przeznaczonych do usunięcia nie jest mała, postanowiliśmy zapytać w urzędzie miasta, o które drzewa dokładnie chodzi.
– Drzewa, o wycinkę których wnioskowaliśmy, to przede wszystkim zdeformowane, o nieładnym pokroju głogi, częściowo zagłuszone olchy, żywotniki, zagrażający zarówno pieszym jak i pojazdom klon oraz świerki i wiśnia – informuje nas Urząd Miasta w Przasnyszu.
Na skwerze mają pozostać drzewa „o pięknym pokroju” – m.in. dęby, jesiony, jarząby, lipy, olchy. Te zostaną uzupełnione o nowe nasadzenia (wspomniane już 116 drzew). Będą to głogi, platany, klony, kasztanowce zarówno białe, jak i czerwone, dęby, lipy, brzozy, robinie i ozdobne magnolie.
Jak zapewnia burmistrz Łukasz Chrostowski do nasadzeń planowane jest wykorzystanie sadzonek dużych, kilkuletnich o wysokościach w zależności od gatunku od ok. 165 cm magnolie, poprzez głogi, jesiony i robinie o wysokości ok. 200 cm, do ponad 3-metrowych lip, dębów czy klonów. Zamawiane drzewa powinny mieć obwody drzew mierzone na wysokości 130 cm odpowiednio 8-10 cm głogi, lipy, dęby, poprzez 10-12 cm platany, klony, robinie, do 12-14 cm klony jawory, kasztanowce.
Do wniosku miasta o wycinkę drzew po przeprowadzonych oględzinach przychyliło się Starostwo Powiatowe w Przasnyszu.
– Starostwo zaniepokojone liczbą zgłoszonych do wycinki drzew skierowało pismo z prośbą o uzasadnienie. Miasto wskazało jako cel utworzenie nowego parku, jak również argumentowało, iż ww. drzewa są w słabej kondycji, posiadają częściowo spróchniałe pnie oraz część z nich przechyla się w stronę chodnika. Starostwo w Przasnyszu zaproponowało wspólne oględziny drzew, podczas których stwierdzono, iż drzewo gatunku klon niebezpiecznie przechyla się w kierunku drogi powiatowej nr 3227W Przasnysz – Baranowo i zagraża uczestnikom ruchu drogowego. Ustalono również, że pozostałe drzewa wymienione we wniosku są w słabej kondycji, posiadają częściowo spróchniały pień, a jedno z nich korzeniami uszkadza ogrodzenie graniczące z sąsiednią nieruchomością. Na tej podstawie Powiat przychylił się do wniosku złożonego przez Miasto Przasnysz i 10 września br. wydano pozytywną decyzję na wycięcie drzew – informuje Starostwo Powiatowe.
Ewentualne wprowadzenie jakichkolwiek zmian w wyglądzie skweru stoi jednak pod znakiem zapytania. Jeżeli bowiem w drugim postępowaniu do Urzędu Miasta po raz kolejny nie wpłynie żadna oferta, park nie zostanie utworzony.
ren
Warto rozważyć wycięcie lub obcięcie gałęzi drzew wzdłuż ogrodzenia cmentarza od strony ul.Orlika .Zobaczcie zabrudzone przez ptactwo pomniki.
Założenie parku zaczynają od wycinki drzew. To się w głowie nie mieści!
I do tego: „Na skwerze mają pozostać drzewa „o pięknym pokroju”. Czyli drzewo może być zdrowe, ale jeśli jest krzywe, to idzie do wycinki…
Brawo burmistrz
Jeśli drzewo jest krzywe to idzie do wycinki, bo zagraża innym. Pod blokiem mieliśmy piękne, zdrowe ale krzywe drzewo i przy letniej burzy w tym roku wiatr położył je na chodnik. Wyszło z korzeniami i całe szczęście nie zrobiło nikomu krzywdy, a mogło. Po tej sytuacji była akcja obcinania i skracania drzew, które są potencjalnym zagrożeniem i dziwię się, że ludzie tego nie rozumieją.
Poczytajcie komentarze na fb. Większość ludzi czyta chyba tylko tytuł artykułu. Zostanie wyciętych 39 drzew (miasto zleciło, ale zostało to sprawdzone tez przez starostwo) i to nie koniec, bo nasadzonych będzie 116 drzew. I nie takich jak już oburzeni piszą sięgających do kolana tylko sadzonki kilkuroczne, nawet 2, 3 metrowe. Magnolia 165 cm nie jest małym drzewkiem!
Wiecznie wszyscy niezadowoleni.
Odrywając się od tematu wczoraj była fajna akcja w Pułtusku prowadzona przez nadleśnictwo. Rozdawali świerki pospolite by mieszkańcy nasadzali w swoich ogrodach. Może nasze nadleśnictwo zrobiłoby coś podobnego?
nadleśnictwa w całej Polsce rozdają sadzonki w dniach 30.09 – 01.10 😉
Może wyciąć wszystkie drzewa w mieście ? Wtedy nie będzie ptaków . Nie będzie nic . Zostawić trzy kikuty metalowe . Będzie super . Czy ktoś myśli tam w ogóle ? Problem ptaków bierze się stąd że na około miasta nie ma drzew. Nie graniczy z miastem żaden park . Nie graniczy żaden las. Wszystkie drzewa przy drogach na miedzach są wycinane . Na niskich drzewach ptaki nie chcą siadać. Wycinanie kolejnych drzew tylko problem pogorszy.
lipa burmistsz nie obcinaci tyoko dosadzać drzewa to tlen
Nawet nie potrafisz bezbłędnie pisać , ale walić w klawiaturę to i owszem (:
3 metrowe drzewa z okrojonymi szpadlem korzeniami , że mieszczą się w wiadro na śmieci .
Starostwo jak zwykle chciało pokazać, że pisowcy mają decydujący głos. Nie wyszło!
Cz już wszystkim tym mieście rozum odebrało, kto i dlaczego wpadł na tak kretyński pomysł.?
Tam wszystkich drzew jest chyba ze 40, a wyciąć chcą 39? Masakra.
Jak każdy głupiec, zaczynają dowolny projekt od wycięcia drzew. Jak widać, głupców w urzędzie nigdy nie zabraknie.