
Miasto w ostatnim czasie ogłosiło przetarg na zakup energii elektrycznej dla Urzędu Miasta i placówek miejskich. 18 listopada miało nastąpić otwarcie ofert. Tych jednak nie było. Co dalej?
Na zakup energii elektrycznej dla Urzędu Miasta i placówek miejskich na potrzeby eksploatacji budynków, lokali, obiektów użytkowych i do zasilania oświetlenia ulicznego miasto zamierzało przeznaczyć w 2023 roku kwotę 500 tys. zł.
Do postępowania nie zgłosił się jednak żaden oferent. Miasto powtórzy przetarg. Zapytaliśmy wiceburmistrza Łukasza Machałowskiego o możliwe przyczyny takiego stanu rzeczy, i co się stanie jeśli w kolejnym przetargu sytuacja się powtórzy. Czy miastu grozi „blackout”?
– Rzeczywiście w postępowaniu przetargowym nie zgłosił się żaden sprzedawca energii elektrycznej. Problem ten dotyczy wielu samorządów, a może wynikać ze zmian w prawie, gwarancji cenowej (zamrożenia cen) czy dynamiki w legislacji (ustawa zmieniała się kilkukrotnie). Sprzedawcy mają pewien wolumen sprzedaży, a wchodzenie w nowe obszary nie cieszy się ich ekonomicznym zainteresowaniem – usłyszeliśmy w odpowiedzi.
– Miasto powtórzy przetarg, zobaczymy jak się zakończy. Miastu nie grozi brak prądu, ustawodawca dał gwarancje ustawowe tzw. sprzedaży rezerwowej, ale do tego daleka droga – dodaje wiceburmistrz Łukasz Machałowski.
ren
Przetarg bedziemy powielac do skutku , a nawet jeden dzien dluzej 😉
Az wybierzemy i oglosimy zwyciezce.
Apel do wszystkich posiadaczy zrodel energii w tym alternatywnych , turbin, turbin wodnych wiatrakow, solarow, mini elektrowni jadlowych, generatorow Searla, Pajaka, darmowej energii, mieszkancy: I wy mozecie dostarczac Urzedom energii za kasiorke albo podzielic sie.
Mile tez widziane resztki z niezuzytej energii, ktore mozna zadonowac zamiast nie wykorzystania w ryczalcie 😉
Przykre, już nikt nie chce z nimi gadać.Taka władza.