Miasto kupiło dom mieszkalny w Przasnyszu. Wiemy po co

W 2021 r. samorząd miejski nabył prawo własności zabudowanej działki, położonej przy ul. Piłsudskiego naprzeciwko cukierni Kaczorek. Po co miastu drewniany dom?

 

Dotychczas władze miasta, dzięki uporządkowaniu prawa własności, z powodzeniem poradziły sobie z rozpadającą się chałupą, która latami straszyła przy ul. Świerczewo. Ostatecznie szpetną budę rozebrano w wakacje 2019 r. Teren oczyszczono i uporządkowano, chodniki i przejścia dla pieszych wróciły na swoje miejsce, a rudera przestała zagrażać przechodniom. Nie oznacza to, że miasto przestało się interesować nieruchomością. Na podstawie specustawy drogowej, działka przeszła na własność samorządu i posłuży do wybudowania (otoczonej zielenią) zatoki postojowej dla samochodów, która powstanie przy okazji modernizacji ul. Świerczewo.

 

 

Wspomniana wyżej nieruchomość nie była jedyną działką w Przasnyszu, która nie miała uporządkowanego stanu prawnego. Podobne losy dotyczyły drewnianego domu mieszkalnego przy ul. Piłsudskiego, naprzeciwko cukierni Kaczorek.

Dzięki zaangażowaniu wiceburmistrza Łukasza Małachowskiego miastu udało się uzyskać również większościowy udział w tej nieruchomości. Wkrótce samorząd ma stać się jej wyłącznym właścicielem, co umożliwi zagospodarowanie domu na cele użyteczności publicznej.

Samorząd nie ma zbyt wielu nieruchomości inwestycyjnych. Dlatego też od 2018 r. Miasto prowadzi politykę koncentracji gruntowej i porządkowania stanów prawnych. Nieruchomość przy ul. Piłsudskiego, w wyniku postępowań spadkowych, objęta jest współwłasnością. Dotychczas Miasto było współwłaścicielem mniejszościowym. Jednak w 2021 r. nabyliśmy większościowy pakiet udziałów (104/128), co pozwoliło nam na wystąpienie do sądu z wnioskiem o zawezwanie do próby ugodowej z pozostałymi współwłaścicielami w celu zniesienia współwłasności. Wniosek taki wpłynął już do Sądu Rejonowego w Przasnyszu. Zniesienie współwłasności pozwoli na koncentrację całości udziałów przez samorząd i wykorzystanie nieruchomości na cele użyteczności publicznej – wyjaśnił wiceburmistrz Łukasz Machałowski.

O jaki cel publiczny chodzi?

– Jest za wcześnie, aby informować o planach co do wykorzystania tej nieruchomości, ponieważ jest kilka koncepcji, które wymagają jeszcze konsultacji. Z całą jednak pewnością uporządkowanie stanu tej nieruchomości zwiększy zasób majątkowy Miasta – oparł wymijająco włodarz, ale jak udało nam się nieoficjalnie dowiedzieć, budynek ma zostać wyremontowany i przeznaczony na lokal użytkowy i lokale komunalne, udostępniane przez miasto na zasadzie pełnej odpłatności.

Kolejnym pozytywnym aspektem całej sprawy jest powiększanie zasobu majątkowego miasta, ponieważ polityka poprzednich władz Przasnysza zmierzała w zgoła przeciwnym kierunku, polegającym na wyprzedaży „rodowych sreber”, czyli najcenniejszych nieruchomości. W ten sposób Przasnysz pozbył się bezpowrotnie: nieruchomości po byłym cmentarzu ewangelickim, bezcennej działki przy Ośrodku Sportu i Rekreacji przy ul. Makowskiej (dzisiejsze BP) oraz części zabytkowego parku przy ul. Wojskowej, gdzie obecnie powstaje dom mieszkalny.

 

M. Jabłońska

 

Sprawdź również
Subscribe
Powiadom o
guest
19 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Anna
Anna
2 lat temu

Zbyt ogólne pojęcie -miasto, Przasnysz- te działania podejmowali ludzie ,którzy na tamten czas byli u władzy.

Mati
Mati
2 lat temu
Reply to  Anna

Tak, ale nie zmienia to faktu, że na skutek tych decyzji Przasnysz jako samorząd i jako wspólnota mieszkańców został tych gruntów pozbawiony. Poprzednia rada miasta sprzedała nieruchomości jakby należały do nich, a w przypadku części parku na Wojskowej wyraźnie wbrew woli mieszkańców. Petycje przasnyszan zostały koncertowo olane.

Konowal
Konowal
2 lat temu
Reply to  Mati

Przynajmniej te grunty zostały na coś wykorzystane.

kola
kola
2 lat temu

a może czas na to,czemu ktoś kupuje mieszkania po tych ludziach co komornik na nich siedzi,i te mieszkania za grosze kupuje i wynajmuje,czemu mieszkańcy nie mają wglądu na takie rzeczy,..???zróbmy coś z tym,stop znaojomsciach w tych sprawach itp////….

Jamal
Jamal
2 lat temu

Chwila chwila… „polityka poprzednich władz Przasnysza zmierzała w zgoła przeciwnym kierunku, polegającym na wyprzedaży „rodowych sreber”, czyli najcenniejszych nieruchomości”
A kto sprzedaje bądź już sprzedał działkę którą miała biec obwodnica?

https://www.infoprzasnysz.com/dzialka-przeznaczona-pod-obwodnice-przasnysza-ktora-nigdy-nie-powstala-idzie-pod-mlotek/

Mati
Mati
2 lat temu
Reply to  Jamal

Ta działka nadal jest własnością miasta, do tego mówimy o trójkątnej działeczce o powierzchni 0,0491 ha. Była zabezpieczona pod obwodnicę w latach 90. kiedy miasto było dużo mniejsze niż obecnie. Jedynym zwolennikiem budowy obwodnicy biegnącej wśród zwartej zabudowy jest Waldemar Trochimiuk.

Przasnyszanka
Przasnyszanka
2 lat temu

Kto sprzedał te działki pod stację benzynową?

Mati
Mati
2 lat temu
Reply to  Przasnyszanka

Ówczesny burmistrz W. Trochimiuk za zgodą radnych z PPP.

Bumm
Bumm
2 lat temu
Reply to  Mati

Ciekawy temat suma sprzedaży działki A jej prawdziwą wartość. Oraz koszty „ukryte* dla kupującego podczas kupna

Mati
Mati
2 lat temu
Reply to  Bumm

Jest jeszcze inny ciekawy wątek. Przy klasztorze Ojców była kiedyś stacja benzynowa, ale właścicielom kazano się „zwijać” ze względu na przepisy zabraniające fukcjowania stacji paliw wśród zabudowy mieszkalnej. Niedługo po tym na sprzedanej przez Trochimiuka działce powstało BP. Wiele osób do dziś się zastanawia jak doszło do wydania zgody na tę inwestycję.

Tomisław
Tomisław
2 lat temu
Reply to  Mati

jak doszło do wydania zgody na tę inwestycję.” ludzie wiedzą jak ale nikt się nie wychyli…

Wróg miasta
Wróg miasta
2 lat temu

Złodzieje, najlepiej komuś odebrać

Konowal
Konowal
2 lat temu
Reply to  Wróg miasta

Duży może więcej. To już druga działka na Piłsudskiego siłą do wzięcia. Prawo jest jak pajęczyna…

Kala
Kala
2 lat temu

Dobrze ale na razie cielak w d..ie a już info że się udało coś zrobić .. narazie to tylko zamiary

Konowal
Konowal
2 lat temu

I dobrze poprzednicy robili. Przynajmniej stacja benzynowa jest, można połączyć tankowanie z zakupami w Lidlu, a nie jeździć za miasto. No i miejsca pracy są!!!! Miasto cechuje się zwartą zabudowa, więc bloki powinny powstawać przy innych blokach, z infrastrukturą, a nie na wygwizdowie (baza PKS). A w Przasnyszu każdy w centrum to by chciał park albo las przy swojej chałupie. I pozniej człowiek musi budować na obrzeżach a jaśnie rada zamiast w mieście drogi budować to woli jeden budyneczek za miliony remontować. Obecna władza za to kupuje działki pod pomniki, stare drewniane chałupy do remontu?!?!?!?, remontuje Świerczewo i parkingi tam… Czytaj więcej »

Tomek
Tomek
2 lat temu

„nieruchomości po byłym cmentarzu ewangelickim”
Jakim byłym?!?! Ekshumacja na tej działce nie została przeprowadzona, na jej terenie nadal spoczywają szczątki ewangelików które zostały sprzedane razem z działką!!!
Tak się dba o pamięć zmarłych mieszkańców miasta w Przasnyszu, a to dzięki wąsatemu, bo to on ją sprzedał bez przeprowadzenia ekshumacji…

Mati
Mati
2 lat temu
Reply to  Tomek

Co do szczątków, masz absolutną rację, ta ziemia dalej skrywa wiele pokoleń przasnyskich ewangelików. Waldemar Trochimuk uzyskując zgodę na sprzedaż cmentarza posłużył się dokumentami dotyczącymi ekshumacji przeprowadzonej na działce obok – pod Lidlem, doprowadzając do wykreślenia terenu ewangelickiej nekropolii z ewidencji cmentarzy – dlatego mowa o byłym cmentarzu. O jego zachowanie dzielnie walczył śp. Mariusz Bondarczuk, ale udało mu się jedynie doporowadzic do tego, że ewnetualne prace budowlane mają się tam toczyć pod nadzorem archeologicznym. Zgadzam się, że kupczenie grobami ludzkimi jest skandalem.

amator
amator
2 lat temu

Dobre miejsce na stację ładowania elektryków by było.

amator
amator
2 lat temu

Dobre miejsce na stację ładowania elektryków by było. Ewentualnie mini skansen pokazujący wyposażenie starych domów i upamiętniający mieszkańców jeśli budynek nadaje się do remontu.