
Linia kolejowa Zegrze – Przasnysz. Otwarto oferty na wykonanie dokumentacji projektowej
We wtorek, 24 października nastąpiło otwarcie ofert w przetargu przygotowanym przez zamawiającego – spółkę PKP Polskie Linie Kolejowe S.A., dotyczącą opracowania dokumentacji projektowej dla planowanej linii kolejowej Zegrze – Przasnysz.
– W następnym kroku zamawiający podda ocenie złożone oferty, a proces wyboru wykonawcy powinien zakończyć się podpisaniem umowy w I kwartale 2024 roku – informuje Urząd Miasta w Serocku.
Przypomnijmy, że projekt przewiduje budowę ok. 70 km nowej linii kolejowej, zapewniającej wysoką dostępność dla mieszkańców regionu za pośrednictwem 11 nowych stacji i przystanków. Linia zagwarantuje bezpośrednie połączenie kolejowe z Warszawą zarówno mieszkańcom miast i gmin zlokalizowanych na północ od stolicy.
Inicjatywa budowy Kolei Północnego Mazowsza skupiła się wokół wytyczenia nowego szlaku kolejowego, który w praktyce będzie wydłużeniem odbudowywanej obecnie linii kolejowej nr 28 do Przasnysza. Pomysł zrodził się pod koniec 2019 roku w odpowiedzi na ogłoszone nabory wniosków w ramach programu Kolej +, realizowanego przez PKP Polskie Linie Kolejowe, a także w oparciu o „Masterplan dla Warszawskiego Węzła Kolejowego”, opracowany przez tę spółkę, gdzie pierwszy raz dostrzeżono potrzebę budowy takiego szlaku kolejowego, wskazując okres realizacji po roku 2029.
Kolej Północnego Mazowsza to inicjatywa, która zintegrowała 18 samorządów z regionu północnego Mazowsza, pod wspólnym celem, jakim jest usprawnienie komunikacji w regionie, a tym samym poprawa jakości życia jego mieszkańców.
Zainteresowanie tematem Marszałka Województwa Mazowieckiego zaowocowało istotnym wsparciem finansowym przedsięwzięcia w II etapie, do którego zakwalifikował się projekt, czyli przygotowania Wstępnego Studium Planistyczno – Prognostycznego linii kolejowej Zegrze – Przasnysz. Samorząd Województwa Mazowieckiego pokrył 60% kosztów przygotowania studium. Pozostałe środki pochodzą z budżetu samorządów zaangażowanych w proces realizacji tego połączenia.
Umowa na opracowanie studium została podpisana 30 marca 2021 roku. Wykonawcą studium jest konsorcjum firmy Metroprojekt Sp. z o.o. z Warszawy oraz Stowarzyszenia Inżynierów i Techników Komunikacji Rzeczpospolitej Polskiej – Zarząd Krajowy. Zadanie opiewa na kwotę ponad 1 mln 131 tys. zł. Całkowity koszt inwestycji szacowany jest na 1,7 mld zł, w tym blisko 1,5 mld to roboty budowlane. Termin rozpoczęcia prac nie jest jeszcze znany.
ren
O, a wczoraj powiat podawał, że nie będzie kolei bo nie ma kasy😃
Już jest. Tussk załatwił w 24h z KPO
nawet Fuckty24 o tym trabily.
No i w koncu sajepisty express
POdal ze bedzie mozna pracowac na emeryturze zgodnie z wytycznymi unii nawet do smierci, a nawet trzeba
I całe szczęście. Długość życia się wydłuża i ludzie muszą być aktywni. Wysyłanie doświadczonych ludzi na siłę na emerytury jak to robiły psiory, to szczyt bezczelności
Wieści przasnyskie podały, że: „Rada Powiatu Przasnyskiego na sesji w dniu 25 października zdjęła z budżetu na 2023 r. pieniądze na przygotowanie studium wykonalności dla linii kolejowej Przasnysz- Maków Mazowiecki-Zegrze. Nie wiadomo jaki będzie los tego projektu, czy znajdzie się finansowanie w następnych latach. „
„24 października nastąpiło otwarcie ofert w przetargu przygotowanym przez zamawiającego – spółkę PKP Polskie Linie Kolejowe S.A., dotyczącą opracowania dokumentacji projektowej dla planowanej linii kolejowej Zegrze – Przasnysz”- jest jasno napisane. A to co napisał Czaplicki na wieściach to typowa gra wyborcza. Powiat nie ma z tym nic wspólnego. Piszą o tym również samorządy z Pułtuska i Serocka
Czaplicki? Ten od miejscowych busiarzy którym kolej leży solą w oku bo zamiast wozić łebków z Przasnysza do samej Warszawy musieliby zbierać ich po okolicznych wioskach i zawozić na nieodległy dworzec?
Jakby tory dotarły do Chorzel to byłby pożytek.
Idea byłaby jeszcze bardziej słuszna, gdyby nowa linia 28 została połączona z linią 35 w Chorzelach. Obecna sytuacja przypomina tę z przekopu Mierzei Wiślanej bez pogłębienia toru wodnego do Elbląga.
Z drugiej strony – jeśli organizacja ruchu miałaby przypominać tę z linii 35 – pociągi z jednej i z drugiej strony dojeżdżają do granicy, a pasażerowie przesiadają się w Chorzelach…wyglądałoby to jak za cara na linii nadwiślańskiej. Pociągi dojeżdżały za Mławę po torach 1520 mm, a z Prus czekał na nich pociąg na torach 1435 mm.
Nadal umysłowy XIX wieku w głowach wlodarzy…
Rudy😈 wszystko uwali 🤣🤣🤣
O czym mówisz? Nasz, który oszukał ludzi a teraz dzięki ich głosom zwija dupę w troki i ucieka za kasą wszystko uwalił. Rozpoczęte projekty złośliwie wycofał x realizacji i oprócz bajora przy szkole NIC dla miasta i powiatu nie zrobił
hyzy ruj naprawi
dajcie mu szanse kauolicjanci
Tylko na co komu taka linia kolejowa otmuchów, skoro stacje mają być oddalone od granic (nawet nie centrów!) miast o wiele kilometrów? Celowo zepsuto projekt tak aby z pociągu nikt nie korzystał, a jeśli dojdzie do jego realizacji – będzie już po wsze czasy służył za argument jakoby budowa nowych linii kolejowych była nieopłacalna? Nawet na wypoczynek nad wodą będzie się dojeżdżać najdalej do Zegrza Południowego, bowiem stacja w Serocku ma być oddalona od Narwi o przeszło 2 km, w Pułtusku zaś – o 5km! Warto by zajrzeć do kieszeni decydentów czy nie wzięli w łapę od busiarzy lub patodeveloperkarzy.… Czytaj więcej »