
Leszno. Podpalił samochód. Poszczuł psem policjantów. Jeden z funkcjonariuszy trafił do szpitala
W minioną sobotę, w Lesznie miała miejsce niecodzienna interwencja policji, w czasie której jeden z funkcjonariuszy został pogryziony przez psa.
W sobotę, 25 września o godz. 18.50 Komenda Powiatowa Policji w Przasnyszu została poinformowana, że jeden z mieszkańców miejscowości Leszno, w gminie Przasnysz podpalił na posesji samochód.
Na miejscu zdarzenia pojawili się także strażacy z jednostki OSP Leszno oraz dwa zastępy z Powiatowej Komendy Państwowej Straży w Przasnyszu.
– Po przybyciu na miejsce zdarzenia i wykonaniu rozpoznania, stwierdzono, że na posesji znajduje się agresywny mężczyzna, który nie pozwala na nią wejść. Strażacy nie podejmowali żadnych działań do momentu, aż właściciel nie został obezwładniony przez funkcjonariuszy policji – poinformował kpt. Piotr Kuligowski, rzecznik prasowy Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Przasnyszu.
Policjanci postanowili wejść na posesję właściciela samochodu, aby ustalić okoliczności pożaru. 34-letni mieszkaniec Leszna okazał się być bardzo agresywny w stosunku do służb mundurowych.
– Podczas interwencji policjanci zostali poszczuci psem przez jego właściciela, w wyniku czego jeden z funkcjonariuszy został pogryziony, doznając obrażeń ciała – poinformował Krzysztof Błaszczak, rzecznik prasowy przasnyskiej policji.
Poszkodowany funkcjonariusz miał rany szarpane ciała. Wezwano pogotowie ratunkowe, które zabrało go do szpitala w Przasnyszu.
To nie był jeden przypadek agresywnego zachowania 34-latka podczas sobotniej interwencji. Mężczyzna znieważył pozostałych policjantów oraz naruszył ich nietykalność cielesną. Został zatrzymany do wyjaśnienia.
– Obecnie trwają czynności wyjaśniające sobotnią interwencję policji w Lesznie. Mężczyzna nie poddał się badaniu. Pobrano od niego krew do badań w celu ustalenia zawartości alkoholu oraz środków odurzających w jego organizmie – dodaje Błaszczak.
Po zatrzymaniu mieszkańca Leszna strażacy zabezpieczyli miejsce interwencji.
j.b.
Gazem nie mogli spryskac kundla ??
Mogli a powiem więcej mogli nawet użyć broni ale biurokracja po użyciu broni jest tego nie warta.
Do więzienia z nim. Stop pajacom.
Pies rzucił się na psa… To normalna sytuacja. Żadna niecodzienność 😆
Zocha dobrze się czujesz ???
Ty się lecz na nogi…
Ciekawe co to za As??
Pewnie od tych co koty darli i odprawiali czarne msze 🤣🤣🤣
Policja bez pozwolenia nie może wtargnąć na czyjeś podwórko! Z tego co wiem była to bardzo dobra i cicha osoba to ktoś musiał go zdenerwować i każdy z Leszna powinien wiedzieć kto bo wieś nie duża a plotki rozchodzą się szybko! Ta osoba co go zdenerwowała powinna iść siedzieć! Bo jak to sąsiad sąsiadowi mogl coś takiego zrobić. Policjant nie wiedział jak ma się bronić przed pieskiem. 😂😂😂 Śmieszne.