W sobotę jedna z mieszkanek gminy Chorzele natrafiła w lesie na porzucone szczenięta. Kobieta przygarnęła pieski i się nimi zajęła. Teraz Urząd Miasta i Gminy pomaga znaleźć dla nich nowy dom.
– Zaledwie wczoraj, 5 października, otrzymaliśmy informację o znalezieniu przez jedną z mieszkanek naszej gminy aż sześciorga szczeniąt, które ktoś porzucił w lesie. Małe psiaki mają może 3 tygodnie. Ktoś brutalnie porzucił je na pastwę losu – informuje Urząd Miasta i Gminy Chorzele.
– Trudno nawet nazwać i sam czyn, i osobę, która to zrobiła. Pieski były wyziębione, zapchlone, zabiedzone… Nasza mieszkanka przygarnęła całą szóstkę i troskliwie się nią zajęła – komentuje samorząd.
W tej przykrej historii, nie brakuje również i dobrych wiadomości. – Do niedzielnego wieczora już trójka maluchów znalazła opiekunów. Pozostaje jeszcze kolejna trójka, której musimy pomóc. Wierzymy, że niedługo cała szóstka będzie mieć nowy dom. Jeśli ktoś z Państwa chce pomóc w tej sprawie – prosimy o kontakt. Mieszkanka naszej gminy sama ma pieski, więc nie utrzyma wszystkich u siebie. Ale wspólnie możemy tu pomóc – przekazuje urząd i zapowiada, że sprawa oficjalnie zostanie zgłoszona na policję.
– Niestety szanse ustalenia tej osoby są małe: zwierzaki były w lesie, z dala od siedzib ludzkich. Niemniej być może ktoś pomoże nam ustalić, kto potrafi porzucić małe zwierzaki na pastwę losu – czytamy.
ren
Nie szanujemy życia… ani zwierząt ani innych ludzi. Dokąd zmierzamy?
Do mnie ostatnio przyszedł porzucony kotek. Mimo, że jest młody elegancko zajął się nornicami. Myślę, że jak podrośnie rozprawi się nawet z kretami.