Kto dziś choruje na COVID?

Z dnia na dzień na Mazowszu przybywa zakażonych. Prawie wszyscy to osoby niezaszczepione. O tym czy warto się szczepić, rozmawiamy z Grażyną Cholewińską, konsultantem wojewódzkim w dziedzinie chorób zakaźnych w województwie mazowieckim.

 

 

Szczepić się czy nie?

Warto się zaszczepić z wielu powodów –  by nie zachorować w ogóle lub jeśli chorować, to z małą ilością objawów i przeżyć, ale także aby uniknąć szerokiego spektrum objawów po-covidowych, które na długo wyłączają człowieka z aktywnego życia. Warto się szczepić, by nie narażać na zakażenie i śmierć swoich bliskich, czy aby uniknąć kwarantanny i izolacji. Szczepić się trzeba, by móc korzystać z atrakcji rozrywkowych i imprez zbiorowych. Wreszcie szczepić się trzeba, by stopniowo ograniczać pandemię i powracać do normalnej codzienności, za czym bardzo już tęsknimy.

 

Czy osoby zaszczepione mogą zachorować i zarażać inne osoby?

Istotą szczepień przeciwko SARS-CoV2 nie jest zabezpieczenie przed zachorowaniem, ale gwarancja, że przy zachorowaniu przebieg choroby będzie łagodny i nie doprowadzi do śmierci. Wszystkie szczepionki spełniają ten warunek. Wprawdzie osoba zaszczepiona może być zaatakowana przez wirus, lecz nie rozwinie się niewydolności płuc, bo chronią przed tym przeciwciała poszczepienne. Ponadto  taki człowiek będzie miał dużo mniejszy ładunek wirusa  w swoim organizmie, więc w mniejszym stopniu transmituje go w swoim środowisku, czyli zakazi dużo mniej osób z otoczenia.

 

Wiele słyszy się ostatnio, że wzrasta liczba zachorowań u dzieci. Co jest przyczyną takiej sytuacji i czy wiadomo, jaka grupa wiekowa jest najbardziej narażona na wariant Delta?

To prawda, że w krajach, gdzie czwarta fala dotarła wcześniej, liczba dzieci, które mają objawy kliniczne infekcji SARS-CoV2 jest teraz większa niż w poprzednich etapach pandemii. Więcej dzieci znalazło się w szpitalach. Ten sam trend obserwujemy w Polsce, choć na mniejszą skalę niż w Europie Zachodniej. Dzieci mają delikatny, cienki nabłonek nosa i gardła, który dla wirusa stanowi łatwe do przekroczenia wrota zakażenia. Podczas obecnego ataku wirusa, z pewnością najbardziej narażone na ciężką  infekcję będą osoby nieuodpornione, czyli niezaszczepione.

 

Kto dziś trafia do szpitala z ciężkim przebiegiem choroby?

Prawie wszyscy hospitalizowani, zwłaszcza ci z ciężkim przebiegiem choroby, nie byli zaszczepieni. To smutna prawidłowość, którą obserwujemy w całym kraju.

 

Czy mogłaby Pani opisać objawy jakie towarzyszą osobie z ciężkim przebiegiem choroby?

Istota choroby polega na szybko rozwijającej się niewydolności oddechowej. Śmierć w przebiegu COVID-19 następuje w wyniku uduszenia z powodu braku tlenu w płucach, jeśli nie zdążymy na czas podłączyć chorego do sztucznej wentylacji, czyli respiratora. Jeśli pacjent przeżyje, objawy tzw. pocovidowe utrzymują się przez długie miesiące, istotnie obniżając jakość życia.

 

Na kiedy przewidywany jest wzrost zakażeń w Polsce?

Progności epidemiologiczni pokazują na wykresach symulacyjnych, że wzrost zakażeń w Polsce może wystąpić po 20 września.

 

Czy szpitale są już gotowe na czwartą falę pandemii?

Prawie wszystkie szpitale na Mazowszu doświadczyły  już mobilizacji na potrzeby COVID-19. W tym czasie personel szpitali wiele się nauczył, a administracja dopasowała struktury szpitalne do potrzeb pandemii. Co ważne mogliśmy liczyć na wsparcie samorządu województwa, który doposażył szpitale w sprzęt, materiały i środki bezpieczeństwa.  Obecnie narastająca fala jeszcze nie wymusza na nas alertu, ale mamy  plan strategiczny dla województwa, a szpitale mają przygotowane łóżka i procedury na wypadek szybkiego wzrostu nowych przypadków. Aktualnie w naszym województwie rejestruje się około 80 nowych przypadków COVID-19 dziennie.

 

Jak z Pani doświadczenia wygląda sytuacja u antyszczepionkowców? Czy po ciężkim przebiegu choroby zmieniają zdanie w sprawie zaszczepienia się?

Ideologia i funkcjonowanie grup antyszczepionkowych przypomina sektę. Antyszczepionkowcy  tkwią w swoich sztywnych przekonaniach i nic nie może wpłynąć na zmianę ich poglądów, a wszystkie metody działania mają na celu zniechęcić do szczepień innych. Także po przebyciu ciężkiej infekcji, antyszczepionkowiec rzadko zmienia poglądy.

 

Ponad 98 % zgonów w Polsce na COVID-19 dotyczy osób niezaszczepionych. Pani doktor, kampanie mające na celu uświadomienie ludziom jak ważne jest szczepienie nie przynoszą rezultatów, a antyszczepionkowców przybywa. Może trzeba podjąć bardziej radykalne kroki.

Większość antyszczepionkowców nie przedstawia racjonalnych argumentów przeciw szczepieniom w ogóle. Powołują się na zasłyszane, incydentalne, niekoniecznie sprawdzone doniesienia medialne o szkodliwym działaniu szczepionek. Wykorzystują je w uogólnieniu poglądów na temat szczepień. Trzeba przyznać, że w Polsce wykorzystano już wszystkie miękkie metody  zachęcające do szczepień. Być może teraz nadszedł czas na metody twarde, z użyciem metod wstrząsowych lub bardziej dokuczliwych  dla osób opornych.

 

 

Źródło mazovia.pl
Sprawdź również
Subscribe
Powiadom o
guest
9 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Ewa
Ewa
2 lat temu

A jak osobom zaszczepionym ma wyjść test pozytywny? Przecież to by był strzał w kolano dla tej całej plandemii. Mało wiecie. Nawet jeżeli trafia osoba chora a była szczepiona założeniem odgórnym jest wpisanie wyniku negatywnego. Otwórzcie oczy.

Chris
Chris
2 lat temu
Reply to  Ewa

Nie do końca rozumiesz jak to działa. Każdy z nas jest nosicielem wielu różnych wirusów (i bakterii), czego sporo osób jest nieświadomych, bo nie wszystkie są groźne dla zdrowia i często nie dają żadnych objawów. Bycie nosicielem wirusa a bycie osobą chorą to dwie różne sprawy. Wirus w naszym organizmie może wywołać jakąś chorobę, ale nie musi. Nie inaczej jest z koronawirusem. Może wywołać on chorobę zwaną COVID-19, ale nie musi. Dlatego właśnie są też bezobjawowi nosiciele tego wirusa. Testowanie na obecność wirusa daje wynik pozytywny, gdy jest się nosicielem wirusa i negatywny, gdy nie jest się nosicielem. Ale to… Czytaj więcej »

Kama
Kama
2 lat temu

Osoba zaszczepiona która trafia do szpitala nie jest testowana a przecież tez może zachorować tak jak napisali w artykule

Ddd
Ddd
2 lat temu
Reply to  Kama

Nieprawda.Jestem zaszczepiona,a jak trafiłam do szpitala to test był obowiązkowy.

Kefas
Kefas
2 lat temu

Antyszczepionkowcy to osoby, które nie chcą się zaszczepić? W takim razie antysemici to osoby które nie chcą stać się Żydami. Litości!!!

Tomek
Tomek
2 lat temu

Izrael ma najwięcej zaszczepionych obywateli, czemu tam jest taki gwałtowny wzrost zachorowań?
6-19 wrzesień:
Łączna liczba przypadków110 533
Zgony336

ZASZCZEPMY SIĘ… dla rodziny, dla dzieci, dla sąsiadów i całego społeczeństwa….

Ja Jestem
Ja Jestem
2 lat temu

Ten artykuł pojawił się już dziś na kilku stronach… Przypadek? Artykuł sponsorowany?

Mateusz
Mateusz
2 lat temu
Reply to  Ja Jestem

toć jest jasno napisane, że artykuł promowany. Amerykę odkryłeś.

Jerzy
Jerzy
2 lat temu

ww .pzh .gov. pl/wp-content/uploads/2021/09/Raport-NOP-do-12.09.2021.pdf
Niepożądane Odczyny Poszczepienne po szczepionkach przeciw COVID-19 raport ze strony pzh