fot. screen
Ksiądz, który wykręcił ręce 15-letniemu uczniowi usłyszał zarzut naruszenia nietykalności cielesnej
– Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy pozwolił na sformułowanie wobec księdza Rafała K. zarzutu naruszenia nietykalności cielesnej małoletniego Radosława Sz., ucznia Specjalnego Ośrodka Szkolno – Wychowawczego im. Ks. Jana Twardowskiego w Makowie Mazowieckim – informuje prokuratura.
Do zdarzenia doszło 9 grudnia 2022 roku w Specjalnym Ośrodku Szkolno – Wychowawczym w Makowie Mazowieckim. W internecie pojawił się film nagrany ukradkiem przez jedną z uczennic. Widać na nim księdza, który przyciska ucznia do ławki, wykręca mu ręce i każe „przeprosić Pana Boga”.
Sprawą zajęła się Prokuratura Rejonowa w Przasnyszu, która wszczęła dochodzenie „ze względu na ważny interes społeczny”. W toku postępowania przesłuchano w charakterze świadka matkę małoletniego pokrzywdzonego Agnieszkę K. oraz Martę G. – matkę uczennicy, która nagrała zdarzenie, do którego doszło w dniu 9 grudnia 2022 r. podczas lekcji religii. Przesłuchano również w charakterze świadka uczennicę Wiktorią G, która potwierdziła, że nagrywała całe zdarzenie.
– Małoletnia zeznała, że pokrzywdzony miał narysować postać Matki Boskiej, ale odmówił, twierdząc, że nie wierzy w Boga i używał przy tym słów wulgarnych – informowała prokuratura.
W sprawie został przesłuchany również ksiądz.
– W dniu 31 stycznia 2023r. z Rafałem K. [38l.] zostały przeprowadzone czynności procesowe. Podczas przesłuchania podejrzany nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i odmówił składania wyjaśnień – mówi nam rzecznik Prokuratury Okręgowej w Ostrołęce, Elżbieta Edyta Łukasiewicz.
– Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy pozwolił na sformułowanie wobec księdza Rafała K. zarzutu z art. 217 §1 k.k., tj. naruszenia nietykalności cielesnej małoletniego Radosława Sz., ucznia Specjalnego Ośrodka Szkolno – Wychowawczego im. Ks. Jana Twardowskiego w Makowie Mazowieckim. Wobec podejrzanego nie stosowano środków zapobiegawczych. Za czyn z art. 217 §1 k.k. grozi kara grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do 1 roku – dodaje.
W sprawie reagowała również Kuria Płocka. Z księdzem katechetą spotkał się biskup. Duchownemu udzielił nagany kanonicznej, wycofał misję kanoniczną do nauczania religii i zobowiązał duchownego do osobistych przeprosin ucznia.
– Raz jeszcze bardzo przepraszamy za zachowanie księdza podczas katechezy, które nigdy nie powinno mieć miejsca. Jednocześnie deklarujemy gotowość pomocy poszkodowanemu chłopcu oraz uczniom, którzy byli świadkami tego zdarzenia. Informujemy również o pełnej współpracy z organami państwowymi – podała Elżbieta Grzybowska, rzecznik Kurii Diecezjalnej Płockiej.
ren
Objaw miłość bliźniego w wykonaniu funkcjonariuszy Watykanu czy zwykła głupota klechy, który nigdy nie powinien pracować z młodzieżą?
Młodych nie zobaczysz w kosciele
To bardzo źle…przyjdzie ten moment …jak trwoga to do Boga i wtedy będą się modlić i prosić, jak matka zachoruje na nowotwór czy jak mloda żona nie bedzie mogła mieć dziecka to przykłady z wielu życiowych….
Żeby wierzyć, to trzeba mieć rozum a twoja wiara niestety jest bezrozumna, przykro mi, że nic z tego nie rozumiesz.Na pocieszenie powiem, że takich pusto nawiedzonych jest cała masa, tak że nie należysz do wyjątku.Zastanów się dwa razy co piszesz.
Mlody człowieku, wiem co piszę i mam rozum i jak do tej pory go używam…przeczytaj książkę Moniki Jaruzelskiej ,pisze o ostatnich dniach ojca …
o co ja poprosił na koniec swojej drogi …
malutki ten rozumek, ale … prawie nowy 😉
Często nie chodzi o to, że ludzie nie wierzą. Zdarza się tak, że wierzą, modlą się ale nie chodzą do kościoła z różnych powodów. Nie jednokrotnie nie chodzenie do kościoła jest spowodowane tym, że ksiądz źle kogoś potraktował albo zaczął wypowiadać się na tematy, których raczej na kazaniu poruszać nie powinien.
Młodzi są wyczuleni na obłudę. Kościół nie ma nic do zaoferowania młodym. Miło popatrzeć na Protestantów nawet na Jehowych.. nawet na polskich Górali, gdzie wiara i i życie nie idą każde w swoją stronę. Jakieś suche i monotonne obrzędy, połajanki, mocno nieżyciowe zasady – to nie przyciągnie młodych. Trzeba charyzmy, muzyki, pozytywnych emocji. Kto odszedł z Kościoła lub został tylko ciałem może wróci na starość albo nigdy. A ksiądz to człowiek a dziecko nasłuchało się jakim się jest super kiedy się nie wierzy. Specjalny ośrodek powinien być dla dzieci chorych nie takich które się do zwykłej edukacji nie nadają ze… Czytaj więcej »
Zamknąć na miesiąc w Barczewie.
….i witką po siuraku!
Z tego co czytam to nie dziecko niepełnosprawne tylko patologia,co niestety często się zdarza w takich ośrodkach, na czym bardzo tracą dzieci faktycznie chore.
Chłopiec ma ADHD, więc jego nadpobudliwe zachowanie nie wzięło się z patologii tylko innej pracy mózgu.
ADHD to nie wulgarność i buńczuczność, a takie zachowania nabywa ze środowiska , w którym przebywa.