Konkurs na prowadzenie przychodni w gminie Krzynowłoga Mała został unieważniony. Co z pacjentami?

Wojewoda mazowiecki unieważnił zarządzenie wójta gminy Krzynowłoga Mała w sprawie ogłoszenia konkursu na świadczenie usług medycznych z zakresu podstawowej opieki zdrowotnej na terenie gminy, wskazując na szereg naruszeń prawa. Czy to oznacza powrót przychodni Krzysztofa Białka?

Przypomnijmy, że marcu br. gmina ogłosiła otwarty konkurs prowadzenie przychodni w gminie Krzynowłoga Mała. Komisja konkursowa podjęła decyzję, że usługi medyczne będzie świadczyła  NZOZ Poradnia „MEDICUS” Dariusza Kossakowskiego z Jednorożca. Wynik konkursu sprawił, że przychodnia od kilkudziesięciu lat lecząca mieszkańców gminy musiała się wyprowadzić, a jej miejsce zajął nowy podmiot.

Nie obyło się jednak bez zgrzytów, ponieważ dotychczasowy najemca budynku oprotestował wybór komisji oraz decyzję o wyprowadzce. Ostatecznie jednak uległ, w maju br. opuszczając budynek, a jego miejsce zajął nowy świadczeniodawca, który zawarł umowy z mieszkańcami i świadczy dla nich usługi lecznicze.

Sprawa oparła się o organ nadzorczy

Na tym  sprawa się nie zakończyła, ponieważ pod koniec czerwca br. wojewoda mazowiecki Konstanty Radziwiłł wydał rozstrzygnięcie nadzorcze, które poskutkowało unieważnieniem zarządzenia wójta o ogłoszeniu konkursu i wyborze komisji, czyniąc konkurs, a tym samym przetarg na wynajem należącego do gminy budynku nieważnymi.

Jak wskazuje wojewoda, wójt ogłosił konkurs na świadczenie usług medycznych z zakresu podstawowej opieki zdrowotnej na podstawie kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia, określając, że przedmiotem konkursu jest  najem lokalu użytkowego w budynku ośrodka zdrowia w Krzynowłodze Małej. Wójt określił wymagania stawiane oferentom, określając wartość punktową poszczególnych świadczeń, wskazując szczegółową punktację za: usługi ambulatoryjne, udostępnienie lekarzy, diagnostykę (badania krwi, moczu, cukru, ciśnienia, USG, RTG, Holter itp.) oraz  czas pracy ośrodka zdrowia. Na podstawie tych kryteriów komisja konkursowa wyłoniła nowego oferenta.

Konkurs został oprotestowany

W sprawie konkursu wpłynął protest dotychczasowego świadczeniodawcy, który spowodował, że wojewoda nakazał wójtowi złożenie wyjaśnień. Jerzy Humięcki udzielił ich w sposób bardzo szczegółowy, zaznaczając, że rozstrzygnięcie wojewody może spowodować „nieodwracalne w krótkim czasie skutki prawne”.

Wbrew wyjaśnieniom Jerzego Humięckiego wojewoda uznał, że wójt, wydając zarządzenia w sprawie ogłoszenia konkursu na świadczenie usług medycznych oraz powołania komisji konkursowej wkroczył w kompetencje Narodowego Funduszu Zdrowia, czym istotnie naruszył ustawowe unormowania.

W rozstrzygnięciu nadzorczym wojewoda stwierdził, że zarządzenia wójta dotyczące wyboru podmiotu prowadzącego ośrodek zdrowia oraz wynajmu budynku istotnie naruszają przepisy i jako sprzeczne z prawem, są w całości nieważne. Wojewoda jednocześnie informuje, że rozstrzygnięcie nadzorcze wstrzymuje wykonanie zarządzeń z mocy prawa, z dniem jego doręczenia.

Co z pacjentami?

Czy rozstrzygnięcie wojewody sprawi, że wyłoniony w konkursie podmiot zaprzestanie świadczenia usług medycznych, opuści lokal przy ul. Przasnyskiej w Krzynowłodze, a jego miejsce zajmie poprzednik?

To pytanie zadaliśmy wójtowi Jerzemu Humięckiemu, który stanowczo stwierdził, że po przeanalizowaniu pisma wojewody z mecenasem, podjął decyzję, że dla pacjentów nic się nie zmieni, a mieszkańców leczyć będzie wyłoniona w konkursie poradnia „MEDICUS” Dariusza Kossakowskiego z Jednorożca.

Wójt zamierza udać się do urzędu wojewódzkiego w Warszawie, aby złożyć wyjaśnienia. Rozważał nawet przez chwilę wniesienie skargi na rozstrzygnięcie wojewody do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, ale uznał, że tego nie uczyni, ponieważ zależy mu na pozostaniu z Konstantym Radziwiłłem w pozytywnych relacjach.

Jerzy Humięcki stoi na stanowisku, że w żaden sposób nie wkroczył w kompetencje NFZ, a jedynie wynajął należący do gminy budynek ośrodka zdrowia następnemu najemcy. Jak podkreśla wójt, umowa z poradnią  „MEDICUS” pozostaje w mocy, co oznacza, że mieszkańcy nie muszą obawiać się zmian.

My jednak obawiamy się, że to nie koniec przygód z ośrodkiem zdrowia w Krzynowłodze.

M.Jabłońska