Kolejni pijani kierowcy zatrzymani na drogach powiatu przasnyskiego
Nieodpowiedzialność na drodze to problem, który od lat spędza sen z powiek służbom porządkowym. Choć kampanie społeczne, działania prewencyjne i coraz surowsze przepisy mają na celu wyeliminowanie nietrzeźwych kierowców, wciąż zdarzają się przypadki osób, które decydują się wsiąść za kierownicę po alkoholu.
W poniedziałek, 18 listopada, przy ulicy Przemysłowej w Przasnyszu, doszło do zatrzymania 50-letniego kierowcy z powiatu makowskiego. Policjanci, podczas rutynowej kontroli, stwierdzili, że mężczyzna prowadził samochód marki Opel, mając w organizmie 0,37 promila alkoholu. Choć poziom alkoholu nie przekraczał progu przestępstwa, nadal stanowił zagrożenie na drodze. Postępowanie w tej sprawie prowadzi Komenda Powiatowa Policji w Przasnyszu.
Zaledwie dzień później, we wtorek, 19 listopada, w Jednorożcu przy ulicy Warszawskiej funkcjonariusze zatrzymali 33-letnią mieszkankę powiatu przasnyskiego. Kobieta, prowadząca samochód marki Seat Cordoba, znajdowała się pod wpływem alkoholu, osiągając wynik 0,29 promila. Ponadto, po sprawdzeniu w policyjnych bazach danych wyszło na jaw, że kobieta nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi.
Jazda po alkoholu jest zawsze niebezpieczna, ponieważ nawet niewielka jego dawka wpływa na zdolność prowadzenia pojazdu. Alkohol obniża koncentrację i opóźnia reakcję kierowcy. Nietrzeźwi kierujący są zagrożeniem na naszych drogach.
aś
Każda osoba która prowadzi pojazd po alkoholu to potencjalny zabójca, powinien każdy taki kierowca usiąść na ławie oskarżony hp i powinien odpowiadać jako osoba która chce popełnić przestępstwo jako zabójca…
Popieram Wojtuś, oby więcej ludzi tak myślało i zgłaszało bylo by o wiele bezpieczniej
Stawajcie tam nie tylko w poniedziałki 😁
Każdy kto siada za kierownicą samochodu powinien to przeczytać. Anna Śmigulec 15-07-2021 17:00 Nie chcesz pamiętać, nie możesz zapomnieć. Czujesz, że uczestniczysz w czymś, czego się nie da odwrócić, nie da pościerać, nie da się odzobaczyć i cofnąć. Koniec, kropka – mówi podinspektor Krzysztof Burdak. Widział zmasakrowane ciała. Ludzi bez głów. Widział dzieci, które w ułamku sekundy zostały sierotami. Kierowcom, którzy do tego doprowadzili, ma do powiedzenia jedno: „Pozabijałeś ich, bandyto drogowy”. Od redakcji: tekst Anny Śmigulec ukazał się w WP Magazyn w lipcu 2021 roku *** Anna Śmigulec: Pamięta pan sytuację z pracy w drogówce, która panem wstrząsnęła? Podinspektor Krzysztof Burdak, emerytowany naczelnik… Czytaj więcej »
miasto meneli i meneli za kółkiem
Mało kto po alkoholu popełnia wypadek, nie to co leśniaki po narkotycha