Dziś w rejonach ulicy Brzozowej, Bukowej i Sosnowej w Przasnyszu trwały prace pielęgnacyjne zieleni.
– Jest coraz ładniej, a wiosną zobaczymy to jeszcze lepiej – mówi radny Sławomir Czaplicki i w imieniu mieszkańców dziękuje prezesom Spółdzielni Mieszkaniowej, przewodniczącemu Rady Nadzorczej i Radzie Osiedla oraz kierownikowi zieleni i zagospodarowania terenu w Spółdzielni.
– Nasze wielokrotne rozmowy i uzgodnienia w obszarach zarówno dot. możliwości władz miasta, jak i spółdzielni, dotyczące estetyki osiedla, zieleni, koszy na śmieci, oświetlenia, monitoringu, poprawy ciągów komunikacyjnych, dociepleń, parkingów, bezpieczeństwa i innych – są sukcesywnie planowane i realizowane – dodaje.
ren
Panie Czaplicki, przecież to są rutynowe i coroczne prace które wykonują pracownicy Spółdzielni, a pan nawet i to przypisuje sobie i swemu działaniu. Co za tupet
Janie , ty to masz tupet,jakoś przez wiele lat te rutynowe prace nie wszędzie były wykonywane , a JAN siedział jako bierny mieszkaniec.Trzeba było dreptać i wychodzić.Najlepiej krytykować.
W społdzielni to siedzi dwóch
prezesow i kilka osób,którzy nic nie robią,bo do wszystkiego mają podwykonawców.Ażeby coś zrobili to trzeba niestety wydreptać.Ja niestety nie mam takiego radnego.
5 lat nasi prezesi przygotowują śnietniki do segregacji i nic.