Kolejne dzikie wysypisko w lesie. Nieopodal trasy „różowych słupów”…

Ubrania, plastikowe elementy, azbest, odpady poremontowe – na dzikim wysypisku, na które natrafił mieszkaniec Przasnysza można znaleźć niemal wszystko.

Nielegalne wysypiska śmieci to w naszym regionie, jak i w całym kraju problem niezmienny. Lasy Państwowe wydają mnóstwo pieniędzy na uprzątnięcie terenów im podlegających, duży koszt wywózki śmieci nie jest również komfortowy dla prywatnych właścicieli.

Sprawców wywózki często nie udaje się ustalić, choć bywa, że śmieciarz pozostawia za sobą ślad. Pomimo, że kary za zaśmiecanie lasu rosną, to nie zanosi się na to, by sytuacja uległa poprawie.  Świadczy o tym choćby widok, na jaki natknął się mieszkaniec Przasnysza, Olgierd Merkiewicz.

– Tak wyglądają nasze przasnyskie lasy, blisko ścieżki rowerowej przy różowych słupach oraz dodam, że śmieci tu nadal przybywa. Czy wie ktoś do kogo należą te lasy na wysokości parkingu leśnego i dalej po lewej stronie? – pyta.

Na wysypisku pełno jest ubrań, azbestu, resztek z remontów. Nie brakuje także sprzętu rtv. Mieszkaniec zgłosił sprawę, my zaś publikujemy wykonane przez pana Olgierda zdjęcia i apelujemy do czytelników o zwracanie uwagi na osoby, które wywożą śmieci do lasów.

Leśnicy przypominają, że takie wysypiska są nie tylko problemem estetycznym, ale także dużym zagrożeniem dla środowiska. Stwarzają one niebezpieczeństwo dla zwierząt, gdyż folie mogą zostać połknięte, linki i sznurki trafiają do gniazd, gdzie plączą nogi piskląt, a szkło i metal powodują okaleczenia.

Poza tym nielegalne wysypiska śmieci nie są odpowiednio przygotowane do składowania odpadów, ponieważ nie posiadają pod sobą bariery dla toksycznych substancji. Brak takiej warstwy umożliwia dostanie się szkodliwych substancji do gleby i wód gruntowych.

Na dzikich wysypiskach powstaje metan i siarkowodór, czyli gazy, które mogą doprowadzić do samozapłonu, a następnie do pożaru. Podczas rozkładu odpadów następuje rozwój bakterii, co jest źródłem zapachów nieprzyjemnych dla człowieka, ale przyciągających szczury i muchy – zwierzęta roznoszące choroby.

ren