Nie upłynęło wiele czasu od zdewastowania świątecznych ozdób na przasnyskim rynku, a już lokalni wandale obrali sobie kolejny cel. Tym razem komuś przeszkadzały przystanki autobusowe na Przasnyskiej Strefie Gospodarczej.
Zniszczeniu uległa większość z nich. Jaki sens mają takie działania? Co musi się wydarzyć, żeby zatrzymać rosnącą falę wandalizmu w naszym mieście?
fot. Łukasz Jarząbek