Kobieta wjechała do rowu, mężczyzna doprowadził do zderzenia z wyprzedzającym go pojazdem. Dwie kolizje na drogach powiatu przasnyskiego
W ostatnich dniach, na terenie powiatu przasnyskiego doszło do dwóch kolizji drogowych. W jednej uczestniczyła mieszkanka powiatu przasnyskiego, w drugiej – mieszkaniec powiatu wołomińskiego.
W piątek, 1 września o godz. 15.56 do policji wpłynęło zawiadomienie o zdarzeniu drogowym w miejscowości Opaleniec, gmina Chorzele.
– Kierujący pojazdem marki Renault Scenic, 55 – letni mieszkaniec powiatu wołomińskiego, nie upewniając się o możliwości wykonania manewru wyprzedzania doprowadził do zdarzenia drogowego z wyprzedzającym go pojazdem marki Fiat Doblo, którym kierowała 38 – letnia kobieta. Sprawcę kolizji ukarano mandatem karnym w kwocie 1020 zł – informuje mł. asp. Ilona Cichocka, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Przasnyszu.
Dzień później do kolizji doszło w Grójcu (gmina Czernice Borowe).
– Po godzinie 19.00, 24 – letnia mieszkanka powiatu przasnyskiego kierując samochodem osobowym marki Renault Clio, chcąc ominąć sarnę, która nagle wbiegła na jezdnię wprost pod jej samochód, straciła panowanie nad pojazdem i wpadła do przydrożnego rowu. W wyniku zdarzenia kierująca pojazdem nie doznała żadnych obrażeń ciała – podaje rzeczniczka.
ren
Jest bardzo dużo saren, nie ma możliwości ominąć skoro wbiega ona prostona samochód. Panowie z nadleśnictwa pomyślcie coś to waszą zwierzyna zagraża ludziom
Ostatnio była nawet akcja z borsukiem tylko bez wpisu do statystyk. Wolniej!
Ale ten temat był wałkowany setki razy, i jak kulą w płot. Dzikiej zwierzyny nie omijamy hamulec w podłogę i co będzie to będzie ale nie wylądujemy w rowie.
Tylko z łosiem na głowie. Omijać można jeśli mamy gdzie ominąć po drodze bez utraty kontroli nad autem.
lepiej z łosiem na głowie niż uderzenie w drzewo albo w betonowy przepust. Akurat łoś jest dla samochodu największym zagrożeniem, ale łoś jako że nie ma naturalnych wrogów nie wbiega na jezdnię tylko wchodzi (mając wszystko w głębokim Poważaniu) i w miarę uważny kierowca powinien na spokojnie uniknąć zderzenia. Niestety na sarny i dziki wybiegające z lasu przy samej jezdni nie ma lekarstwa , najlepiej hamować i nic nie omijac.
Czytaj ze zrozumieniem. Ominąć tylko po drodze jeśli uznamy, że nie stracimy przy tym panowania.