fot. Instagram @kingasawczuk
Kinga Sawczuk – gwiazda social media z Przasnysza.
Kinga Sawczuk ma 18 lat. Pochodzi z Przasnysza. W internecie znana jest jako Kompleksiara. Blogerka, mimo młodego wieku, w sieci radzi sobie świetnie. Przygotowuje filmiki z serii lifestyle, fashion i beauty, a przez wielu specjalistów jest uważana za jedną z najpopularniejszych Polek w social media.
Kinga osiągnęła sukces dzięki temu, że jest bardzo skromna. Raczej nie nosi mocnego makijażu, czy kusych strojów. Wiele razy wspominała też o tym, że w przeszłości była harcerką.
Największej popularności przyniosły Kindze filmiki, które publikuje między innymi w aplikacji TikTok. Jej krótkie teledyski robią furorę w internecie. Dzięki temu Kompleksiara zdobywa coraz więcej fanów. Na Instagramie (@kingasawczuk) obserwuje ją prawie milion osób, a jej kanał na You Tube subskrybuje ponad pół miliona fanów.
W listopadzie do polskich kin wszedł film „#Jestem M. Misfit”, w którym Kinga zagrała jedną z ról.
A Wam jak podoba się nasz przasnyska blogerka?
https://www.instagram.com/p/B7i7Yl0Fl-l/?utm_source=ig_web_copy_link
https://www.instagram.com/p/B6vbgRsllAV/?utm_source=ig_web_copy_link
https://www.instagram.com/p/B4FYQMSFjdz/?utm_source=ig_web_copy_link
Wcale.. ? ? Dla mnie to ona jest śmieszna
Jest parcie na szkło. Nie da się ukryć.
Marku,żeby tylko na szkło.Niestety żyjemy w czasach kiedy to cnota budzi śmieszność a kure**two zachwyt.Jej nie chodzi o to jak ktoś o niej się wypowiada,ważne żeby ludzie cokolwiek mówili.
Właśnie to jest fajne, że dziewczyna jest skromna. Zainteresowała miliony, tak miliony internautów swoją osobą, a nie tyłkiem.
Zazdrość?
Troche to przykre, ze żyjemy w takich czasach, w których głównym celem większości młodych ludzi jest dążenie do zdobycia rozgłosu w internecie. Teraz, gdy spytamy młodego człowieka, kim chce zostać, odpowiada że „youtuberem”, „tiktokerem” czy gwiazdą instagrama. Coraz mnie uwagi poświęcane jest ciężkiej pracy, a więcej niestety – głupocie.
Każdy szuka swojego sposobu na życie, jeśli jej to pasuje…co mi do tego. Ja kompletnie tego nie kupuję ale takie mamy czasy. Minęły lata 70, 80, 90 i się zastanawiamy co poszło nie tak. Miną i te a kolejne pokolenia będą się pukać w głowę i zastanawiać co poszło nie tak 😉
Pozdro Siwy