
Kierowca rozbitego w Karwaczu auta nadal poszukiwany
Komenda Powiatowa Policji w Przasnyszu prowadzi czynności zmierzające do ustalenia kierującego samochodem, który znaleziono rozbity w Karwaczu. O zdarzeniu poinformował naoczny świadek, który pomógł kierowcy wydostać się z auta.
Wczorajszego poranka przasnyskie służby prowadziły poszukiwania podróżujących autem, które uległo wypadkowi i zostało pozostawioneo się na jednym z przydrożnych pól w Karwaczu.
– O godz. 07.05 do stanowiska kierowania KP PSP w Przasnyszu wpłynęło zgłoszenie, że samochód wpadł do rzeki w miejscowości Karwacz. Na miejsce zdarzenia zadysponowano 5 zastępów straży pożarnej w tym Specjalistyczną Sekcję Ratownictwa Wodno-Nurkowego z JRG Przasnysz, Specjalistyczną Grupę Ratownictwa Wodno-Nurkowego z JRG Maków Mazowiecki oraz OSP Karwacz. W chwili przyjazdu jednostek ochrony przeciwpożarowej okazało się, że pojazd osobowy leży na dachu w polu, tuż przy rzece. Na miejscu nie było podróżującego autem kierowcy, ani innych osób – relacjonowała przebieg akcji Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Przasnyszu.
Jak wynika z ustaleń przasnyskiej policji, o wypadku służby poinformował anonimowo mieszkaniec okolicznej miejscowości, naoczny świadek zdarzenia.
– Zgłaszający udał się miejsce zdarzenia, gdzie pomógł mężczyźnie, prawdopodobnie kierującemu, wydostać się z pojazdu. W momencie, gdy zgłaszający dzwonił na numer alarmowy, mężczyzna oddalił się w nieznanym kierunku – informuje Krzysztof Błaszczak, rzecznik prasowy przasnyskiej policji.
Obecnie Komenda Powiatowa Policji w Przasnyszu prowadzi czynności zmierzające do ustalenia miejsca pobytu kierującego.
j.b.
Jak zwykle nasza Przasnyska policja ma problem. Poprostu żenada skandal na całą Polskę…..
Jak mu mógł pozwolić się oddalić?
Jeszcze ze 2 dni i wytrzeźwieje.
I sam przyjdzie 🙂