Kolejna edycja Legi MTB Maratonu odbyła się w najmłodszej dzielnicy Warszawy – w Wesołej. Kazimierz Niewiarowski swoich rywali zostawił w tyle.
Choć sierpień to dla większości okres letniego wypoczynku, dla wielu – czas by sprawdzić swoją formę. Taki cel przyświecał uczestnikom kolejnego etapu wydarzenia jakim jest Legia MTB Maraton. Sportowcy amatorzy pojawili się na starcie w Wesołej. Wśród nich Kazimierz Niewiarowski.
Przasnyszanin po raz kolejny pokazał, w jak świetnej formie się znajduje. Wystartował na dystansie MEGA – na mecie, w swojej kategorii wiekowej był pierwszy z czasem 01:33:23.67. Pomimo tego, że po drodze zdarzył mu się upadek, rywala z drugiego miejsca wyprzedził o ok. 6 minut, zaś trzeciego o ok.10.
– Przewróciłem się na zjeździe z górki, uszkodziłem nieco bark, ale na szczęście udało mi się utrzymać przewagę – komentuje w rozmowie z naszą redakcją.
Legia MTB Maraton to cykl zawodów przeznaczony przede wszystkim dla amatorów oraz amatorskich grup koleżeńskich. Kończy się kwalifikacją generalną, do której wliczane są punkty z ukończonych edycji. Do klasyfikacji generalnej panu Kazimierzowi pozostały jeszcze 3 starty.
ren
czy ktoś sprawdzał czy przypadkiem znowu nie jechał na elektryku ???
To jedź i sprawdź.