„Jezioro Łabędzie” w Przasnyszu. Na scenie wystąpili mistrzowie z Narodowego Baletu Kijowskiego [FOTO]
,,Jezioro łabędzie’’ to skomponowany przez Piotra Czajkowskiego w 1876r. balet przedstawiający historię miłości księcia Zygfryda i Odetty – dziewczyny zaklętej przez złego czarownika w łabędzia. To klasyczne widowisko mogli zobaczyć również mieszkańcy Przasnysza, którzy przybyli do Szkoły Podstawowej nr 3 w czwartek, 10 marca.
Romantyczny książę Zygfryd w przeddzień zaręczyn poluje nocą nad jeziorem. Oglądamy go tam w słynnej scenie baletowej białych łabędzi, która jest prawdziwym arcydziełem choreografii XIX wieku. Kiedy Zygfryd zbliża się do najpiękniejszego łabędzia, ten okazuje się zaklętą księżniczką Odettą. Oczarowany książę wyznaje jej miłość, która może wyzwolić dziewczynę z mocy złego czarnoksiężnika Rotbarta. Jednak matka Zygfryda zaprosiła już do zamku panny z obcych krajów, by syn wybrał sobie wreszcie narzeczoną. Na balu pojawia się także Rotbart z córką Odylią, bliźniaczo podobną do Odetty. Książę ulega, niestety, podstępowi czarnoksiężnika, zdradza Odettę i składa przysięgę miłosną Odylii. Zło triumfuje, ale spektakl pozostawia nas pod urokiem romantycznej baśni i ujmującego piękna muzyki Piotra Czajkowskiego.
– W Szkole Podstawowej nr 3 im. Tadeusza Kościuszki w Przasnyszu balet ten zatańczyli dla przasnyskiej publiczności mistrzowie z Narodowego Baletu Kijowskiego. Wspaniałe widowisko, z przepięknymi strojami artystów oraz znakomicie wykonanym układem choreograficznym zwłaszcza w akcie II. Było to wyjątkowe przeżycie zarówno dla artystów, jak i widzów, bo występ odbywał się w kontekście walki o wolność w Ukrainie – informuje szkoła.
Jak to niektórzy lubią lansować się przy każdej okazji. Co zrobił ten pan z tarczą zeby błyszczał na scenie.
Od siebie mogę dodać, że poczucie własnej wartości nie polega na lansowaniu się, czy też na tym, że będą Cię oklaskiwać. Poczucie własnej wartości polega na tym „żebyś nie potrzebował oklasków”. Piotr Czajkowski – kompozytor rosyjski, utwór rosyjski, a na Ukrainie giną ludzie, dziś nie umiem, nie wiem: może robi dobrze, może źle, nie mnie, to oceniać. To taki niuans.
I błyszczy a jeśli komuś przeszkadza nie musi być i oglądać czy komentować. Taka ocena świadczy tylko i wyłącznie o Pani.
Z przyjemnością poszłam na spektakl który został zorganizowany w nerwach,stresie i podziwiam za wytrwałość i wytrzymałość psychiczną. Takie tournée rzadko bywa w Przasnyszu.
Nikt nikogo tolerować nie musi. I taka mała sugestia- to Pani odbiera to jako lans😉 na szczęście nie wszyscy odbierają zdjęcia osób publicznych w taki sposób w jaki sam ktoś je robi. Pozdrawiam serdecznie.