Jechał rowerem po os. Orlika w Przasnyszu. Nie dość, że pijany w sztok, to jeszcze naubliżał policjantom

Dziś policyjną celę opuścił młody mieszkaniec Przasnysza, który wczoraj wieczorową porą postanowił udać się na przejażdżkę rowerową. Jechał wężykiem, więc stanem jego trzeźwości zainteresowali się funkcjonariusze. Młodzieniec miał ponad 1,5 promila alkoholu we krwi i obraził interweniujących policjantów.

– 20 czerwca 2021 o godz. 23:25-w Przasnyszu na ul. Świerkowej, 20-letni mieszkaniec Przasnysza, kierował rowerem mając w swoim organizmie ponad 1,5 promila alkoholu. W trakcie czynności służbowych, 20-latek używając słów wulgarnych i obelżywych dopuścił się znieważenia funkcjonariusza policji – poinformował oficer prasowy KPP w Przasnyszu asp. sztab Krzysztof Błaszczak.

Mężczyzna został zatrzymany do wyjaśnienia i wytrzeźwienia. Dalsze czynności z udziałem przasnyszanina były możliwe dopiero kiedy poziom alkoholu w jego organizmie przestał być wykrywany.

Za znieważenie policjanta grozi mu  kara grzywny, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do 1 roku. Jazda po pijanemu zostanie „wyceniona” osobno.