Pamiętacie Jaśka Łobuziaka? Rok temu miał swoją pierwszą zbiórkę. Wówczas zbierał na rehabilitację. Dziś potrzebny jest turnus rehabilitacyjny i kolejna diagnostyka.
– O tym, że Jaś będzie wyjątkowy wiedzieliśmy od pierwszych chwil ciąży. Nie spodziewaliśmy się tylko, że jego wyjątkowość będzie aż tak duża i zostaną jej nadane nazwy. ASD, MPD … Sporo tych literek w jego życiu. A to niestety jeszcze nie koniec, wciąż mamy kilka zagadek do rozwikłania. Inaczej nie będziemy w stanie mu pomóc – informuje mama Jasia, Anna Zielińska.
Jasiowi w 20. miesiącu życia zdiagnozowano autyzm dziecięcy. To jednak nie jedyny problem chłopca.
– Około dwa lata temu Jaś zaczął dziwnie stawiać prawą nóżkę, potykać się „o powietrze”. Na nowo rozpoczęliśmy wędrówki po specjalistach: ortopeda, neurolog, rehabilitacja, kolejny ortopeda, neurolog aż w końcu rezonans główki. Wykazał on niecharakterystyczne zmiany w pniu mózgu. Neurochirurg określił je jako trudne do interpretacji i zlecił kolejny rezonans poszerzony o badanie odcinka lędźwiowego kręgosłupa. Na szczęście tu nie odkryto żadnych nieprawidłowości, ale zamiany w główce są wciąż takie same, czyli niecharakterystyczne – opowiada.
Jaś jest systematycznie rehabilitowany i bierze leki obniżające napięcia mięśniowe, ale stan jego nóżki się pogarsza.
– Otrzymaliśmy kolejne rozpoznanie – mózgowe porażenie dziecięce, czekamy na podanie botuliny, a Jaś chodzi w specjalnych ortezach na nóżkach. Mówimy mu, że to magiczne buty dla Super Jasia. Chyba ta wizja my odpowiada, bo chętnie je ubiera i stara się z całych sił stawiać nóżki prawidłowo. Jesteśmy też po wizycie u genetyka, który uważa, że konieczne są dalsze badania genetyczne – dodaje.
Wspierając zbiórkę dla Jasia możemy pomóc opłacić turnus rehabilitacyjny i dalsze badania, które być może pomogą w ustaleniu przyczyny jego problemów.
Wspomóc Jasia można tu:
ren
Szkoda dziecka,a może pani burmistrz pomoże przecież to jej ziomek
Skad wiesz,ze nie pomogla,a czy Ty pomoglas?
Powtórzmy sukces Lenki Mazur.. Kochani przecież już wiemy jak pomagać.
A ja jeszcze raz zapytam. Co to za kraj, w którym są pieniądze na tępą propagandę TVPiS (grube miliardy), a nie ma na leczenie dzieci?
Gdzie my żyjemy?