
Jak umocnienie dolara wpłynie na polskie inwestycje i oszczędności?
Wraz z wygranymi przez Donalda Trumpa wyborami w USA, a następnie przejęciu przez niego z wielką pompą urzędu. Wspierany przez nie mniej ekscentrycznego Elona Muska amerykański prezydent, ma teraz w rękach ogromną władzę. Pozwala mu ona kształtować gospodarkę nie tylko w swoim kraju, ale również i na całym świecie.
Perspektywa wojen celnych i mocno proinflacyjnej polityki od razu wpłynęły pobudzająco na kurs amerykańskiej waluty. Poza tym niepewna sytuacja na rynkach również wpłynęła na jej umocnienie. Jak wpływa to na inwestycje i oszczędności Polaków? Sprawdziliśmy to.
Najważniejsze polskie inwestycje w 2025 roku
Obecny 2025 zapowiada się jako przełomowy dla naszej gospodarki, zwłaszcza jeśli chodzi o stricte polskie inwestycje. Kluczowe sektory gospodarki w 2025 roku to przede wszystkim:
- e-commerce,
- transport, motoryzacja, logistyka,
- cyberbezpieczeństwo,
- sztuczna inteligencja.
Jeszcze niedawno wiele dyskutowano o spotkaniu Donalda Tuska z szefem Google. Według doniesień amerykański gigant planuje zainwestować lokalnie w rozwój sztucznej inteligencji. Nie jest tajemnica, że AI jest obecnie najbardziej perspektywiczną branżą i to właśnie w tę branżę inwestować powinien nas rząd, jeśli nasza gospodarka ma pozostać konkurencyjna wobec reszty świata.
Wpływ USD na polskie inwestycje zagraniczne
Polskie przedsiębiorstwa coraz śmielej inwestują za granicą, z naciskiem na dywersyfikację geograficzną i sektorową. Dość powiedzieć, że w ciągu 20 lat od 2003 do 2023 roku poziom naszych zagranicznych inwestycji wzrósł 16-krotnie. W 2023 roku ich wartość wyniosły one aż 28,7 miliarda USD.
Niestety, umocnienie dolara może utrudniać finansowanie przedsięwzięć takich jak polskie inwestycje zagraniczne, w których udział biorą nasze rodzime firmy. Mocny dolar wiąże się większymi kosztami operacyjnymi i wzrostem ryzyka kursowego.
Najważniejsze polskie inwestycje rozwojowe
Nie jest tajemnicą, że kluczowa dla rozwoju naszej gospodarki w dalszym ciągu jest energetyka. Wysoka wartość dolara może być jedną z przeszkód na drodze do modernizacji tego sektora. To z kolei może przełożyć się na wysokie koszty energii, a zwłaszcza jej przesyłu.
Warto tutaj również wspomnieć o wysokich cenach surowców, których transakcje rozliczane są w USD. Polskie inwestycje rozwojowe w energetykę są więc w dużej mierze zależne od tego, ile wynosi kurs USD wobec PLN i vice versa.
Oszczędności Polaków na koniec 2024 roku – ile wynoszą?
Na koniec 2024 roku oszczędności Polaków wyniosły około 1,9 biliona złotych. W dużej mierze odzwierciedla to rosnącą świadomość finansową naszego społeczeństwa, która jest współmierna do zmieniających się warunków gospodarczych.
Rosnący poziom oszczędności wynika w dużej mierze z niepewności ekonomicznej oraz obawami związanymi w dużej mierze z inflacją. Jeśli dolar będzie się umacniał, niewykluczone, że wielu naszych rodaków zdecyduje się na zakup amerykańskiej waluty, kuszeni szybkim zyskiem lub traktując to jako bezpieczną przystań inwestycyjną w trudnych czasach.
W co Polacy lokują swoje oszczędności?
Obserwuje się zróżnicowane podejście Polaków do lokowania oszczędności. Tradycyjnie dużą popularnością cieszą się lokaty bankowe i obligacje skarbowe, które są postrzegane jako bezpieczne formy inwestycji w niepewnych czasach na arenie międzynarodowej.
Jako odpowiedź na globalne rynkowe niepewności, rosnącym zainteresowaniem cieszy się także inwestowanie w metale szlachetne, szczególnie złoto, które postrzegane jest jako stablina inwestycja w obliczu inflacji i wahań kursowych. Należy spodziewać się, że to właśnie ten kruszec pozostanie jedną z najbezpieczniejszych i najbardziej opłacalnych inwestycji
Czy dolar dalej będzie rósł? Sceptycyzm ekspertów
Jeszcze do niedawna spodziewano się, że Donald J. Trump prowadził będzie mocno proinflacyjną politykę, która napędzać będzie wartość dolara. Do tego zaliczyć należałoby również perspektywę wojen celnych na wielką skalę. Tymczasem, okazuje się, że balon ten pompowany był zbyt mocno i prognozy dla dolara w dłuższej perspektywie nie muszą wskazywać na jego wzrost.
Główny analityk walutowy DM BOŚ Marek Rogalski stwierdził, że:
„Szumnie zapowiadana wojna handlowa Trumpa jest na razie strzelaniem z kapiszonów, a nie z armaty, bo w życie nie weszły jeszcze nawet drakońskie stawki na aluminium i stal i nie wiadomo, czy wejdą, bo wszyscy zainteresowani, łącznie z Trumpem(!) ich tak naprawdę nie chcą. Sekretarz Skarbu Scott Bessent zapytany, czy cła wzajemne wpłyną znacząco na inflację, odparł, że będzie to jednorazowe dostosowanie, które może nie być aż tak istotne”.
Wiele wskazuje więc na to, że chociaż napędzani jesteśmy strachem i niepokojami wzbudzanymi przez kontrowersyjnego amerykańskiego prezydenta, skutki mogą być dla nas mniejsze, niż się spodziewano. Pozostaje mieć nadzieję, że sytuacja na światowych rynkach nie będzie więc mocno się zmieniała mimo całego medialnego szumu i buńczucznych zapowiedzi Trumpa.
Wpływ dolara na decyzje inwestycyjne i oszczędności
Podsumowując, nie ulega wątpliwości, że ewentualne umocnienie dolara może wywierać istotne skutki zarówno na decyzje inwestycyjne, jak i oszczędnościowe Polaków. Wzrost wartości dolara zazwyczaj prowadzi do podwyżki kosztów importu, co może skutkować wzrostem cen towarów na rynku krajowym i zwiększoną inflacją.
Ponadto inwestorzy mogą być zmuszeni do przemyślenia swojej strategii w związku ze spadkiem popytu na zagraniczne produkty oraz usługi. W tym wypadku stabilność PLN oraz polityka inwestycyjna Narodowego Banku Polskiego bazująca na zakupie złota i zabezpieczaniu rezerw będą odgrywać kluczową rolę w minimalizowaniu negatywnych skutków wahań kursowych.
Materiał zewnętrzny
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.