Od 6 września trwa intensywne szkolenie wydzielonych pododdziałów ze składu 2. Ośrodka Radioelektronicznego na terenie Ośrodka Szkolenia Poligonowego Wojsk Lądowych w Orzyszu.
– Celem szkolenia poligonowego dla żołnierzy dowództwa i sztabu batalionu jest przede wszystkim doskonalenie umiejętności w planowaniu, organizowaniu i koordynowaniu prowadzenia operacji obronnej. Prawidłowe wyszkolenie pojedynczego żołnierza ma wpływ na efektywność działań bojowych całego ugrupowania, a w konsekwencji pozwala na sprawne wykorzystanie zdobytych umiejętności, daje im również poczucie pewności siebie i jest niezbędne do profesjonalnego wykonywania zadań. Umiejętności nabyte podczas szkolenia z wykorzystaniem etatowego sprzętu batalionu walki elektronicznej muszą odpowiadać wymogom współczesnego pola walki i do tego cały czas dążymy. W mojej ocenie to właśnie od posiadanej przez instruktorów fachowej wiedzy, a następnie stopnia opanowania i zweryfikowania nabytych umiejętności przez podwładnych żołnierzy zależy skuteczność całego procesu szkolenia – mówił płk. dypl. Bogusław Postek, dokonując kontroli realizacji zadań przez żołnierzy batalionu Walki Elektronicznej pod dowództwem ppłk Piotra Karłowicza.
W szkoleniu bierze również udział kilkudziesięciu żołnierzy rezerwy. Uczą się oni nie tylko podstaw taktyki, lecz również biorą czynny udział w szkoleniu z wykorzystaniem zasadniczego sprzętu walki.
Głównym celem było utrzymanie stopnia wyszkolenia rezerwistów, na poziomie pozwalającym zapewnić bezpieczeństwo obywateli i rejonu, w którym służą. W ramach ćwiczeń żołnierze zaznajomili się z podstawami bojowego zachowania się i indywidualnego działania w zależności od sytuacji i sposobu oddziaływania przeciwnika oraz nowymi technologiami, jakich nie było w polskiej armii, kiedy odbywali służbę wojskową.
ren
Serce się raduje czytając takie wiadomości
Szkolenie rezerwy to nękanie ludzi. Nie ma to nic wspólnego z poprawą bezpieczeństwa ani szkolenia. Wiem bo byłem trzy lata temu na to wezwany. Nikogo nie obchodzi czy masz małe dziecko i żonę w połogu bo najważniejsze są jakieś głupie ćwiczenia. Nękani są tylko ci co mają uregulowany stosunek do służby wojskowej, czyli kiedyś już odbywali jakąś służbę. A ci co nigdy nie byli to mają spokój. Gdzie tu konstytucyjna równość wobec prawa? Po co jest zawodowa armia, NSRy i WOTy, skoro to rezerwiści mają bronić bezpieczeństwa? Co ciekawe mają bronić nie swojej okolicy, którą dobrze znają topograficznie, nie swojej… Czytaj więcej »
Dodam tylko że nasza armia nie jest przygotowana na szkolenie rezerwy, bidacy dowiadują się w ostatniej chwili że jadą na poligon i dostają bechatke i jeden mundur i naprzód !