Horror w schronisku w Radysach. Jeszcze niedawno trafiały tam psy z powiatu przasnyskiego.

„4 tony martwych psów, żywe w stanie agonalnym”, „Pies z odgryzioną szczęką, inny zmumifikowany” – „psi obóz koncentracyjny”  – tak brzmią doniesienia z likwidowanego schroniska w Radysach, będącego jednym z największych w kraju. Jeszcze w 2019 r. trafiały tam psy z Krasnego i Jednorożca.

W schronisku dla zwierząt w Radysach przebywało tysiące psów. Ich ratowaniem od bardzo dawna zajmowało się wiele organizacji, bo występowała tam ogromna śmiertelność, a zwierzęta były stłoczone w ciasnych boksach. Często niedożywione, ranne i chore. Sprawą czworonogów zainteresowało się Stowarzyszenie „Pogotowie dla zwierząt”, które chciało przerwać ich koszmar i cierpienie.

– Tylko z oficjalnych danych wynika, iż w kilku pierwszych miesiącach 2020 roku ze schroniska w Radysach wyjechało prawie 4 tony martwych psów. Najgorsza śmiertelność dotyka szczeniaków – poinformowało stowarzyszenie.

Okrutny biznesmen aresztowany

W ostatnich dniach Sąd Rejonowy w Olsztynie aresztował na 3 miesiące właściciela schroniska w Radysach. – Tymczasowa kara pozbawienia wolności orzeczona została po przedstawieniu zarzutów dla właściciela schroniska za znęcanie się w sposób szczególnie okrutny nad psami oraz posiadanie amunicji. Badana jest też sprawa niewywiązywania się urzędników z obowiązku rzetelnego nadzoru nad schroniskiem – dodali.

Mimo tak złej opinii, właściciele tego miejsca wygrywali przetargi na przyjęcie bezdomnych zwierząt w gminach na terenie całej Polski. Trafiały do nich także czworonogi z powiatu przasnyskiego. Miasto Przasnysz już wiele lat temu zrezygnowało z usług schroniska ze względu na panujące tam warunki.

Jednak, jak się okazuje, jeszcze w 2019 roku do Radys trafiały zwierzęta z gmin Jednorożec i Krasne.

– Ze względu na złą opinię o schronisku zdecydowaliśmy o umieszczaniu bezdomnych psów w Ostrowi Mazowieckiej. Od początku 2020 roku nie korzystamy z usług schroniska w Radysach – poinformował nas Krzysztof Iwulski, wójt gminy Jednorożec.

Podobnie zadecydowali radni gminy Krasne, którzy w 2020 roku postanowili umieszczać zwierzęta w schronisku w Ostrowi Mazowieckiej.

– Tak, jak gmina Jednorożec dochodziły do nas informacje o złych warunkach panujących w Radysach. W roku 2020 postanowiliśmy zmienić miejsce przebywania odłowionych psów – poinformował wójt Michał Szczepański.

Dobrze się stało, że żadne psy z przasnyskich gmin nie przebywały obecnie w Radysach, ponieważ włodarze oszczędzili sobie ich obowiązkowego odebrania i leczenia. Dziwić może jedynie fakt, że dwie z naszych gmin wcześniej umieszczały tam swoje zwierzęta.

Warunki tam panujące i katorga psów od lat były tajemnicą poliszynela.  Zwierzęta miały tu znaleźć opiekę. Znalazły ból, cierpienie i śmierć, ale wszelkie dotychczasowe postępowania dotyczące schroniska w Radysach były  umarzane. Na tragedie dotykające naszych braci mniejszych, służby państwa pozostawały ślepe. Dopiero teraz Prokuratura Rejonowa w Olszynie skutecznie podjęła temat i mamy nadzieję że bestialstwo wobec zwierząt zostanie surowo ukarane.

w.b