GUS opublikował najnowsze dane dotyczące inflacji. W grudniu wyniosła ona 8,6 proc. Rosną ceny paliw i nośników energetycznych, a co za tym idzie, większości towarów i usług. Kolejne miesiące mogą okazać się jeszcze cięższe.
Główny Urząd Statystyczny opublikował grudniowe dane, które dotyczą inflacji w Polsce. Niestety wskaźnik był wyższy, niż spodziewali się ekonomiści. W porównaniu do listopada ceny zarówno towarów, jak i usług wzrosły o 0,9 procent, a w stosunku do grudnia poprzedniego roku o 8,6 procent.
Średnioroczna inflacja w roku 2021 osiągnęła poziom 5,1 proc.
Ceny nośników energii (prąd, gaz,opał) przez rok wzrosły o 14,3 procent, a w ciągu jednego miesiąca o 0,8 %. Tak samo paliwa. W przeciągu roku ich cena wzrosła o bagatela 32,9 proc.
Niestety, możemy się spodziewać, że kolejne miesiące nie będą dla nas optymistyczne i inflacja według szacunków GUS sięgnie 10%.
Podobnie sytuacja wygląda w innych krajach europejskich. W tym samym dniu co GUS, Eurostat opublikował dane o strefie euro. Tam wzrost inflacji wyniósł 5 proc. Najszybciej ceny wzrosły w Estonii, gdzie inflacja sięgnęła 12 proc. Za główną jej przyczynę uważa się wzrost cen energii.
j.b.
Wiadomości z TVP już wiedzą. To wina Tuska.
Tak bywa, gdy zatrudnia się specjalistów, którzy mają nie przeszkadzać rządowi robić co chce. 2 orły usunęły z umowy klauzulę zabezpieczającą przed nagłym wzrostem cen gazu. A za tego niedobrego Tuska, Rosja płaciła grube kary za zawyżanie cen. Teraz bochenek chleba będzie po 10 złotych .. bo takie są koszty. Za rok będziemy się cieszyć jak będzie mniej niż 20%
Obiecywali kiedyś że już niedługo najniższa krajowa będzie na poziomie 4 tys zł . Tylko nikt nie mówił że chleb będzie po 10 zł a paliwo po 20 . Jak mówił św pamięci Lepper „wy ludziom nie musicie dawać pieniędzy, wystarczy że przestaniecie im zabierać”. Gdzieś doszły mnie słuchy że dobra zmiana już rozsyła zapytania do drukarni na okres maj czerwiec. Czyżby wybory byłyBy tuż tuż ??
Rośnie ale w przeliczeniu na euro to do dołu.