Radni miejscy z Chorzel jednogłośnie poparli postulaty rolników z dnia 28 marca. Stanowisko trafi do premiera Donalda Tuska.
Rada Miejska w Chorzelach poparła postulaty rolników i myśliwych z dnia 28 marca w Chorzelach i zwróciła się z prośbą do szefa rządu RP o podjęcie działań w celu uniknięcia dalszej eskalacji protestów.
Rolnicy w postulatach odczytanych w czasie sesji rady miejskiej sprzeciwili się założeniom Zielonego ładu „który doprowadzi do braku konkurencyjności naszych produktów, a następnie do upadku rolnictwa”.
„Żądamy zakazu wprowadzenia na rynek polski i europejski produktów rolnych, które nie spełniają norm jakościowych obowiązujących na terenie Unii Europejskiej. Postulujemy o ograniczenie bezcłowego wwozu na teren RP produktów rolnych z Ukrainy do poziomu sprzed wybuchu wojny. Żądamy zniesienia ograniczeń dotyczących produkcji zwierzęcej” – czytał postulaty rolników w czasie sesji Michał Wiśnicki.
„Domagamy się natychmiastowego odstąpienia od planów zmierzających do zalania gruntów torfowych na obszarach natura 2000. Powyższe działania pozbawią dziesiątki tysięcy polskich rolników miejsc pracy. Żądamy zaniechania zmian w prawie łowieckim które prowadzą do absurdalnych ograniczeń polowań a ponadto ingerują w wychowanie naszych dzieci w zgodzie z polską tradycją i kulturą łowiecką” – cytował.
Radni następnie jednogłośnie zagłosowali za przyjęciem stanowiskiem popierającym wymienione postulaty.
ren
Jakie popieranie, pługi do ciągnika i w pole a nie drogi blokować, niech zrezygnują z dopłat unijnych i będą mogli żyć po swojemu, ale nie darmowa kasa dobra i trzeba ją brać całymi garściami i postulatowac to może dadzą więcej. Prawdziwy rolnik jest w polu i robi swoją robotę…
To nie rolnicy,to biznesmeni. Więcej czasu spedzają w bankach niż na polu Jedyne co potrafią uprawiać to kukurydzę,a ziemniaki kupują w Biedronce! Ps. Jeśli Ja nie radzę sobie z prowadzeniem firmy,to ją zamykam i biorę się za coś innego. To samo powinno być z rolnikami,jeśli się nie nadajesz to wydzierżaw ziemię i zajmij sie czymś innym. Przyjdzie taki co sobie poradzi. Ps. Tylko beż bełkotu o tym jak to ludzie sobie nie poradzą, nie będzie co jeść. Życie nie toleruje próżni,jak nie ty to ktoś inny!!!
To szef powinien Panu zabrać część pensji, bo sobie tak postanowił, bo są trudne czasy, , a po co to tak płacic to samo co miesiąc, niech Pan robi cały rok i planuje na co wyda a tu się okazuje kicha….mogą zabrać samochód jak jest więcej, albo kawałek działki przeznaczyć na ugór, a najlepiej to jakby dokoptowali Panu lokatorów przybyłych z daleka. Ludzie czy Wy nie widzicie o co jest ta bitwa, żal czytac. A towary sprowadzane, jak juz wszystko zniszczą na pewno będą drozsze i nie lepsze.
A na urzędzie Miasta i Gminy Chorzele dalej band…..wska szmata. Jak pogodzić interesy naszych, m.in., rolników z biznesem ukraińskiej ologarchii.
Pozdrawiam.
bardzo słuszna uwaga, trzeba radnym zwrocić uwage