Płatna toaleta to nie jedyna zmiana, jaka zaszła w ostatnim czasie na targowicy miejskiej. Z miejsca, w którym tradycyjnie we wtorki i w piątki odbywa się handel zniknęły małe kosze na śmieci.
– Dlaczego zabrano nam małe śmietniki? – pytają nas handlarze na targowicy miejskiej. Płacimy za korzystanie z targowicy, więc zbytnio nie rozumiemy czemu ktoś je zabrał. One były dużym ułatwieniem w trakcie naszej pracy. Teraz czy to my, czy klient idący z kubkiem po kawie, czy innym papierkiem nie ma gdzie tego szybko wyrzucić – skarżą się nasi rozmówcy.
Zwróciliśmy się do Urzędu Miasta z prośbą o odniesienie się do sprawy.
– Wyeliminowaliśmy małe śmietniki na Targowisku Miejskim na ul. Polnej właśnie z powodu korzystania z nich w głównej mierze przez sprzedawców. Miały one mieć charakter koszy dla klientów na drobne odpady – mówi burmistrz Łukasz Chrostowski.
– Tymczasem po chwili w dniu handlowym były zapchane przez kartony sprzedawców. Dlatego śmietniki z Targowiska Miejskiego trafiły na ścieżkę rowerową przy moście kolejowym, a na Targowisku zamieściliśmy duże kontenery na odpady na boku placu targowego – dodaje.
ren
Zagadka.
Ile śmietanków znajduje na ulicach:
3 Mają, Piłsudskiego, Ciechanowskiej?
0
To gdzie ludzie w centrum mają wyrzucać śmieci
Wogole nie ma gdzie wrzucić smieci takich jak patyk po lodach czy innych drobnych ,może będziemy wyrzucać na chodniki to miasto zauważy, bądź może i tego nie będzie widziało
Na Piłsudskiego są śmietniki. Kto każde ci tam na spacer chodzić. Wszyscy na most kolejowy i po problemie
Kto mieszka przy moście na kolejowej że tam śmietniki postawili?
Sam sobie odpowiedz kto pobudował się w pobliżu mostu kolejowego i dlaczego teraz umieścił tam kosze na śmieci.
Widać,że największym problemem na targiwicy są sprzedający,może zamknąć ten obiekt i będzie oo sprawie,tak zrobił komendant policji z nowym radiowozem w znanej komedii bo on,bo samochód mógłby zostać uszkodzony,burmistrz chyba stosuje tę samą zasadę,mało nakładów a maximum zysków,jeśli wszystko przeszkadza,to za co płacą sprzedający uiszczając opłatę za wjazd na targowicę,a poza tym miesięczną opłatę rezerwacyjną,
Jakiś program maksymalizacji zysków i minimalizacji kosztów chyba został odpalony. Pewnie trzeba zebrać kasę na bilbordy informują mieszkańców, że samorząd jest przyjazny obywatelowi. Jeszcze parking płatny przy targowicy i bilety wstępu do kompletu. Wtedy będzie żyło się lepiej… wybrańcom którzy zawsze obiecują służyć ale dzień po wyborach zapominają. Zaraz kupcy powiedzą „łaski bez” i pojadą sprzedawać w inne miejsce a mieszkańcy będą musieli kupować dyskontowe śmieci 50% drożej.