
Figurka św. Stanisława Kostki powróci do Liceum Ogólnokształcącego. Odsłonięcie poprzedzi msza św. z udziałem bp Szymona Stułkowskiego
Przed drugą wojną światową w Liceum Ogólnokształcącym im. Komisji Edukacji Narodowej w Przasnyszu znajdowała się figurka św. Stanisława Kostki. Teraz znów pojawi się w specjalnej wnęce na parterze budynku.
15 września odbędzie się uroczysta msza święta w intencji całej społeczności szkolnej. Mszy będzie przewodniczył ks. bp Szymon Stułkowski. Początek nabożeństwa jest zaplanowany na godzinę 11.00.
– Bezpośrednio po mszy świętej w kościele farnym zapraszamy wszystkich do siedziby liceum. Tu odbędzie się uroczyste odsłonięcie figury św. Stanisława Kostki. Nasz lokalny święty „powróci” na miejsce przygotowane mu jeszcze przed wojną. W specjalnej wnęce na parterze szkoły do 1939 roku stała figura św. Stanisława Kostki. W czasie wojny niestety rzeźba zaginęła i przez kolejne dekady wnęka stała pusta – informuje szkoła.
Teraz, przy okazji setnej rocznicy powstania placówki, pojawił się pomysł by nadrobić dziejową zaległość. Odsłonięcie nowej rzeźby nastąpi o godzinie 12.30.
A już niedługo, za dwa tygodnie, rozpoczną się centralne uroczystości 100-lecia LO im. KEN.
ren
To się nazywa rozdział kościoła i Panstwa :))))
Nie w tym powiecie , nie z tymi ludźmi przy korycie
Już niektórzy mają problem, ale nie pomyślą, że jest to związane z historią, a także obchodami święta szkoły. Przecież nikt później nie będzie przed tą figurką klęczał…
Jeszcze jedna kadencja Czarnka i każda lekcja będzie się zaczynała od różańca…
Myślę że Ty powinieneś wziąć różaniec do ręki i się pomodlić o rozum.Bo nienawiść do myślących inaczej niż ty zżera ci mózg.
Ależ ja kocham ludzi, którzy mają inne poglądy. Naprawdę.
Jednocześnie nienawidzę sługusów reżimu.
Historia historią, to żadne wytłumaczenie dla klerykalizacji państwa. Mądry człowiek patrzy na historię i widzi, że coś było niestosowne i nie należy powtarzać. To się nazywa wyciąganie wniosków i nauka.
U nas historia to raczej narzędzie ideologiczno-polityczne (i nic poza tym), albo się do historii bije pokłony na ślepo bez żadnego zrozumienia albo się ją zamiata pod dywan bo jest niewygodna.
Wstyd mi że takie rzeczy się dzieją w rzekomo świeckim państwie Europy
Ciekawe, kto zainkasował kasę za nową figurkę? Ciekawe ile? Jakoś nic na ten temat nie podano. To tajemnica czy szwindel? Może ktoś oddał tę przedwojenną?