Wczoraj w godzinach popołudniowych udostępniono do ruchu ostatnie 9 kilometrów drugiej jezdni drogi ekspresowej S7 Pieńki – Płońsk, od węzła Dłużniewo do Płońska. To oznacza, że kierowcy mają już do dyspozycji dwie jezdnie od granicy województw warmińsko-mazurskiego i mazowieckiego do Płońska – łącznie 71 km.
Udostępnienie S7 w układzie dwujezdniowym do ruchu nie oznacza zakończenia prac. Kierowcy wciąż mogą spotkać się z ograniczeniami prędkości na niektórych odcinkach związanymi z montażem barier czy znakowaniem poziomym.
Budowę 71 km drogi ekspresowej S7 podzielono na cztery odcinki realizacyjne: Napierki – Mława (ok. 14 km), Mława – Strzegowo (ok. 21,5 km), Strzegowo – Pieńki (ok. 22 km) oraz Pieńki – Płońsk (ok. 13,7 km). Każdy z nich powstał w systemie Projektuj i buduj. Zadaniem wyłonionych w przetargu wykonawców było, przed przystąpieniem do prac budowlanych, wykonanie projektów budowlanych i złożenie wniosków o wydanie decyzji o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej (ZRID).
Prace budowlane na trzech odcinkach od Mławy do Płońska rozpoczęły się jesienią 2019 roku. W ramach inwestycji powstało m.in. 70 obiektów inżynierskich oraz dziewięć węzłów: Mława Północ, Mława Wschód, Mława Południe (obecnie można na nim zawrócić, a pełną funkcjonalność zyska po wybudowaniu drogi wojewódzkiej nr 544), Żurominek, Strzegowo Północ, Strzegowo Południe, Glinojeck, Pieńki Rzewińskie oraz Dłużniewo. Powstają też cztery Miejsca Obsługi Podróżnych (MOP): Pepłowo I, Pepłowo II, Ćwiklinek i Dłużniewo. Nawierzchnia drogi wykonana została z betonu cementowego i dostosowana do ruchu z obciążeniami nawierzchni 11,5 tony na oś.
Łączny koszt inwestycji wynosi 1,6 mld zł. Inwestycja jest współfinansowana ze środków Unii Europejskiej w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko 2014-2020. Wysokość dofinansowania z Unii Europejskiej łącznie wynosi 1 043 836 933,77 zł.
ren
Ja tu tylko przypadkiem, ale chciałam dodać, że po zmianie lamp sodowych na ledowe na ulicy Magnolii jest gorzej niż było. Mianowicie te nowe lampy w porównaniu z lampami ledowymi przy sądzie i tych dwóch blokach świecą po prostu kiepsko, no jakby przez mgłę. Jak jest na innych ulicach?
Gorzej w całym mieście. A władzuchna głupio tlumaczy, że mieszkańcom się tylko tak wydaje. Przy wyborach im się też wyda.