16 września 2005 roku, na autostradzie pod Klagenfurtem, w tragicznym wypadku samochodowym zginął Arkadiusz Gołaś, urodzony w Przasnyszu, jeden z najbardziej utalentowanych środkowych w historii polskiej siatkówki. Jego śmierć była ogromnym ciosem dla całego środowiska sportowego.
Arkadiusz Gołaś przyszedł na świat 10 maja 1981 roku w Przasnyszu. Już w wieku 10 lat rozpoczął swoją przygodę z siatkówką, trenując w Ostrołęce. Jego talent szybko został zauważony, a dalsze szlify zdobywał w renomowanym warszawskim MOS-ie, gdzie zdobywał medale mistrzostw Polski kadetów i juniorów. Reprezentował również Polskę na arenie międzynarodowej, m.in. podczas mistrzostw świata kadetów w Rijadzie, gdzie zespół zdobył brązowy medal.
W 2000 roku Gołaś związał się z AZS Częstochowa, gdzie grał przez cztery sezony, zanim przeniósł się do włoskiego Sempre Volley Padwa. Na sezon 2005/2006 podpisał kontrakt z jednym z najlepszych włoskich klubów, Lube Banca Macerata. Niestety, nigdy nie zdążył zagrać dla nowego klubu. Jego ostatni występ miał miejsce 8 września 2005 roku, podczas Mistrzostw Europy w siatkówce.
Pogrzeb Arkadiusza Gołasia odbył się 22 września w Ostrołęce. W intencji zmarłego odprawiono również mszę w Częstochowie, gdzie kibice, przyjaciele i osoby niezwiązane ze sportem pożegnały wybitnego siatkarza, który w wieku 24 lat zdążył zagrać 141 razy w reprezentacji Polski.
Ładny chłopak
No tak, to w tym wszystkim najważniejsze…