Dramatyczne okoliczności wypadku w makowskim szpitalu. Samobójcę próbował ratować policjant
Do zdarzenia doszło w czwartek, 16 lutego około godziny 17.00. Z okna jednego z oddziałów makowskiego szpitala wyskoczył mężczyzna.
Dyżurny makowskiej policji otrzymał zgłoszenie, że jeden z pacjentów szpitala w Makowie Mazowieckim zamierza popełnić samobójstwo. Mężczyzna znajdujący się na drugim piętrze szpitala, chciał wyskoczyć z okna.
– Na miejscu okazało się, że to 38 – letni mieszkaniec powiatu makowskiego. Mężczyzna był leczony psychiatrycznie – informuje podkom. Monika Winnik, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Makowie Mazowieckim.
Prowadzona z mężczyzną rozmowa niestety nie przyniosła skutku. Mężczyzna wyskoczył z okna. W ostatniej chwili ratować próbował go policjant. – Interweniujący funkcjonariusz złapał mężczyznę za rękę. Niestety ten się wyśliznął. Upadku nie przeżył.
Na miejscu policjanci wykonywali czynności pod nadzorem prokuratora.
ren
czy szpital z oddziałem nie ma psychologa na etacie który wzorem negocjatorów nota bene z policji potrafi zagadać i odwieść od czynu samobójcę?
Co to znaczy szpital z oddziałem???? Tak, tak zapewne psycholog jest w szpitalu dzień i noc na tym etacie.