W samym sercu miasta – na przasnyskim rynku, podobnie jak w ubiegłym roku, stanęły dwa zielniki, w których rosną świeże zioła. Rabaty nie tylko ładnie wyglądają i obłędnie pachną, ale przede wszystkim dobrze smakują.
Miasto rusza na pomoc tym, którzy nie zdążyli zaopatrzyć się w świeże oregano do pizzy lub w majeranek do pieczeni. To także krok w kierunku osób bez własnego ogródka. Jeśli mieliście kiedyś własną bazylię, miętę czy jakiekolwiek inne zioła, to wiecie, że żadne kupione w sklepie przyprawy nie smakują tak dobrze, jak listki świeżo zerwane prosto z rośliny.
Od dziś zioła są dostępne całkowicie za darmo na przasnyskim rynku. W donicach rosną pachnące krzaczki mięty, rozmarynu, kolendry, oregano oraz majeranku, a przasnyszanie i odwiedzający nasze miasto mogą śmiało częstować się plonami.
Zielniki po raz pierwszy w przestrzeni miasta pojawiły się w sierpniu ubiegłego roku i służyły mieszkańcom przez dłuższą część jesieni. Przasnyszanie uszanowali uprawy, które dzięki obrywaniu pojedynczych gałązek ładnie się rozrosły. W tym roku, w związku z tym, że pomysł „chwycił”, zioła powróciły.
Ogólnodostępne rabatki na przasnyskim gruncie zrealizowano we współpracy z Miejskim Zakładem Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej. Doniczki zamówiono w ubiegłym sezonie, dlatego koszt poniesiony przez urząd został ograniczony do zakupu sadzonek.
M. Jabłońska